W ubiegłym tygodniu rząd przyjął projekt "Mama 4 plus". Nie trzeba było długo czekać, aż odezwie się rzecznik praw obywatelskich. Czego dopatrzył się tym razem? „Projekt ustawy "Mama 4 plus" narusza prawa mężczyzn, bo uzależnia prawo ojca czworga dzieci do minimalnej emerytury od tego, czy matka jego dzieci zmarła lub je porzuciła” – ocenił Adam Bodnar.
Na środę zaplanowano w Sejmie pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym, inaczej zwanym "Mama 4 plus". Przewiduje on m.in. że matki, które urodziły i wychowały przynajmniej czworo dzieci, będą miały prawo do minimalnej emerytury.
Świadczenie to będzie przysługiwało także ojcu czworga dzieci w razie śmierci matki albo porzucenia przez nią dzieci. Na ten zapis zwrócił uwagę Adama Bodnar w piśmie do marszałka Sejmu.
RPO tłumaczy, że, jak wynika z brzmienia przepisu, ojcu przysługuje prawo do świadczenia z tytułu wychowania co najmniej czworga dzieci wyłącznie w sytuacji, gdy nie może skorzystać z niego matka. Dlatego – zdaniem rzecznika – "prawo ojca do świadczenia zostało potraktowane jako zastępcze i posiłkowe".
Rzecznik podkreślił, że tak unormowane prawo do świadczenia nie tylko zakłada pierwszeństwo matki w jego uzyskaniu, lecz w sposób nierówny rozkłada obowiązki rodziców.
"Przesądza bowiem, że obowiązek wychowywania dzieci obciąża co do zasady matkę, a jedynie w wyjątkowych przypadkach ojca"
– wskazał rzecznik.
O świadczenie w ramach programu "Mama 4 plus" będą mogły się ubiegać osoby, które nie mają niezbędnych środków do życia i osiągnęły wiek emerytalny. W przypadku kobiet to 60 lat, mężczyzn – 65 lat. Świadczenie będzie przyznawane na wniosek osoby uprawnionej.
Rodzicielskie świadczenie uzupełniające będzie mógł przyznać – co do zasady – na wniosek osoby zainteresowanej (matki lub ojca): Zakład Ubezpieczeń Społecznych lub Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w decyzji administracyjnej, po zbadaniu m.in. sytuacji dochodowej danej osoby. Świadczenie przysługiwać będzie w wysokości najniższej emerytury. Po marcowej waloryzacji minimalna emerytura będzie wynosiła 1100 zł brutto.
Tzw. matczyne emerytury mają być wypłacane od 1 marca 2019 r. Według szacunków MRPiPS z nowych przepisów skorzysta ok. 65 tys. osób, które dziś nie mają prawa do emerytury lub renty oraz 20,8 tys. osób, które pobierają świadczenia poniżej poziomu najniższej emerytury.
W budżecie państwa na 2019 r. na program "Mama 4 plus" zagwarantowano około 801,3 mln zł.