Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Bodnar broni nielegalnie protestujących posłów: To nie są zwyczajne osoby. Władza ich lekceważy

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zabrał dziś głos ws. działań policji podczas wczorajszej demonstracji tzw. "Strajku Kobiet" w Warszawie. Według niego użycie przez mundurowych środków przymusu bezpośredniego było "absolutnie niedopuszczalne i skandaliczne", a psiknięcie gazem w twarz posłance Barbarze Nowackiej "to jak psiknięcie w twarz 88 tysiącom jej wyborców". - Parlamentarzyści to nie są zwyczajne osoby, to są osoby, które mają nas reprezentować. Jeżeli władza używa w stosunku do nich przemocy, to znaczy, że lekceważy ich immunitet i ich status- ocenił Bodnar.

Adam Bodnar
Adam Bodnar
fot. Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

Odnosząc się w Radiu Zet do wydarzeń podczas sobotniej demonstracji w Warszawie organizowanej przez Strajk Kobiet, Rzecznik Praw Obywatelskich powiedział, że było znowu używanie przez policję "środków przymusu bezpośredniego chociażby w stosunku do pani posłanki Barbary Nowackiej w sposób absolutnie niedopuszczalny i skandaliczny".

Parlamentarzyści to nie są zwyczajne osoby

Według Rzecznika Praw Obywatelskich, psiknięcie gazem z takiej odległości w twarz posłance Nowackiej, która jest reprezentantką narodu, to tak jakby psiknąć w twarz 88 tysiącom wyborców, którzy na nią głosowali.

"Parlamentarzyści to nie są zwyczajne osoby, to są osoby, które mają nas reprezentować. Jeżeli władza używa w stosunku do nich przemocy, to znaczy, że lekceważy ich immunitet i ich status"

- powiedział Bodnar.

A w tym przypadku - dodał - "jeszcze dodatkowo kompletnie w ogóle nie wiadomo po co i dlaczego w stosunku do każdego zwyczajnego obywatela władza miałaby stosować tego typu środek, jak gaz łzawiący z takiej odległości", gdy nie było widać jakiegokolwiek zagrożenia czy jakiejś sytuacji, która by to usprawiedliwiała.

Policja wyjaśnia zdarzenie

Rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak przekazał w niedzielę, że "Komendant Stołeczny Policji postawił jedno, główne zadanie po wczorajszych wydarzeniach - dokładnie wyjaśnić sytuację z panią poseł, jakie były okoliczności i dlaczego został użyty gaz".

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#Adam Bodnar #Barbara Nowacka

po