Szanowni Państwo! Czy chcielibyście żyć w Polsce rządzonej przez tych facetów? Przecież oni w ogóle nie mają odwagi do zmiany – zapytał podczas debaty lider Wiosny Robert Biedroń, który miał odpowiedzieć na pytanie… czy jako prezydent zgodziłby się na zmiany w konstytucji, które uznałyby że małżeństwem są nie tylko związki kobiety i mężczyzny.
Po wyraźnie emocjonalnym wstępie Biedroń kontynuował:
Te osoby LGBT są dzisiaj tylko papierkiem lakmusowym, są pewnym symbolem tej pogardy, reprezentowanej przez kolejne rządy. Zarówno Platformy Obywatelskiej jak i PiS-u, bo to oni likwidowali połącznia autobusowe i kolejowe, zamykali szpitale i szkoły
– niespodziewanie połączył tematy LGBT i budowy połączeń lokalnych Biedroń.