Amerykański Departament Stanu wyraził zgodę na sprzedaż do Polski 250 czołgów Abrams w najnowocześniejszej wersji M1A2 SEPv3 wraz ze sprzętem towarzyszącym oraz pakietem uzbrojenia. - Jest to zwiększenie potencjału bojowego o czołgi najnowszej generacji klasy ciężkiej, którymi Wojsko Polskie jeszcze nie dysponowało. Abramsy to siła odstraszająca, blokująca, hamująca oraz przełamująca potencjalne uderzenie. Jest to postawienie bardzo mocnego pionka na polskiej szachownicy, który jest siłą blokująca. Jeżeli mielibyśmy mówić kiedykolwiek o wojnie Rosji przeciwko Polsce, to właśnie mamy w ręku bardzo mocnego szacha - mówi dla portalu Niezalezna.pl mjr rez. Mariusz Kordowski z Centrum Analiz Strategicznych i Bezpieczeństwa.
Aby kontrakt realizowany w ramach procedury FMS, a wart maksymalnie 6 mld dolarów (ponad 23 mld złotych), mógł zostać zrealizowany, potrzeba jeszcze notyfikacji Kongresu Stanów Zjednoczonych, który podejmie decyzje m.in. na podstawie dokumentacji od agencji amerykańskiego Departamentu Obrony ds. współpracy wojskowej DSCA (Defense Security Cooperation Agency). W kolejnym kroku Polska otrzymać ma projekt umowy międzyrządowej LOA. Po wynegocjowaniu porozumienia strona polska i amerykańska podpiszą kontrakt, w którym znajdować się będą informacje szczegółowe m.in. o wartości kontraktu i terminów dostaw. Warto jednak zauważyć, że Ministerstwo Obrony Narodowej informowało niedawno, że dostawy czołgów do Polski powinny się rozpocząć jeszcze w tym roku.
Bardzo ważna wiadomość dla bezpieczeństwa Polski. Departament Stanu wyraził zgodę na sprzedaż 250 czołgów Abrams w najnowocześniejszej wersji M1A2 SEPv3. To niezwykle ważne wzmocnienie naszych zdolności obronnych i jeden z ważniejszych kontraktów zbrojeniowych w historii Polski. pic.twitter.com/R1mL5Nxwkk
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) February 18, 2022
W ramach umowy zostanie dostarczonych 250 systemów do zakłócania improwizowanych ładunków wybuchowych AN/VLQ-12 CREW DUKE, jak i zdalnie sterowane stanowiska strzeleckie CROWS-LP. Zgoda dotyczy również 15 zapasowych silników turbowałowych Honeywell AGT 1500. Do Polski trafi ponadto 26 ciągników ewakuacyjnych M88A2 HERCULES Combat Recovery, a także 11 mostów samobieżnych M1110. Zwyczajowo zgoda dotyczy również dostawy części zamiennych oraz naprawczych, jak i wsparcia szkoleniowego, logistycznego oraz technicznego.
Jeśli zaś chodzi o pakiet uzbrojenia, to obejmuje on m.in. 276 karabinów maszynowych M2 kal. 12.7 mm, 500 karabinów maszynowych M240C kal. 7.62 mm.
W przypadku amunicji możemy mówić aż o 9168 ćwiczebnych pocisków podkalibrowych M865 Target Practice, Cone Stabilized, Discarding Sabot - Tracer (TPCSDS-T), 4592 ćwiczebnych pocisków wielozadaniowych M1002 Target Practice Multipurpose Tracer (TPMP-T). Uzyskano również zgodę na sprzedaż 13 920 precyzyjnych pocisków kumulacyjnych kal. 120 mm M830A1 High Explosive Anti-Tank (HEAT) TP-T oraz 6 960 programowalnych wielozadaniowych XM1147.
Informacja prasowa Amerykańskiej Agencji Współpracy Obronnej nie przedstawia wszystkich pozycji ujętych w LoA. Amunicja APFSDS-T znajduje się w pełnej ofercie dla ??. W tym miejscu uprzedzam, że szczegółowa specyfikacja czołgów posiada ??klauzulę RESTRICTED.
— Krzysztof Płatek (@krzysztof_atek) February 18, 2022
W mediach społecznościowych rzecznik prasowy ppłk Krzysztof Płatek zauważył, że zestaw amunicji obejmuje również amunicję podkalibrową APFSDS-T (chodzi o pociski KE-W A1). Rzecznika Agencji Uzbrojenia nadmienił, że "informacja prasowa Amerykańskiej Agencji Współpracy Obronnej nie przedstawia wszystkich pozycji ujętych w LoA ze względu na to, że szczegółowa specyfikacja czołgu posiada amerykańską klauzulę restricted".
KE-W A1 to rozwiązanie "wejściowe", żeby czołgi posiadały od początku odpowiedni zapas amunicji APFSDS. Planowane jest także przeprowadzenie certyfikacji na potrzeby M1A2 SEP v.3 najnowszych rodzajów amunicji ?? i ??, w tym https://t.co/IcZGQyrKYY. DM-63A1.
— Krzysztof Płatek (@krzysztof_atek) February 18, 2022
W pierwszej kolejności Abramsy mają trafić do 1. Warszawskiej Brygady Pancernej w Wesołej oraz 19. Brygady Zmechanizowanej z Lublina, które wchodzą w skład 18 Dywizji Zmechanizowanej.
- Jest to siła przełamująca praktycznie każde potencjalne rosyjskie uderzenie ze wschodu. Te czołgi mają stacjonować na wschód od Wisły co jest kluczowe. W przypadku wojny nie wiemy, czy większość naszych dywizji znajdujących się na zachodniej ścianie Polski zdąży dojść do Warszawy lub przekroczyć Wisłę - mówi mjr rez. Mariusz Kordowski z Centrum Analiz Strategicznych i Bezpieczeństwa..
Wraz z zakupem 250 czołgów Abrams Wojsko Polskie będzie dysponować jedną z największych armii pancernych w regionie. Obecnie na wyposażeniu znajduje się kilkaset czołgów T-72, PT-91 oraz Leopardów 2 ( wersje 2PL, 2A4 oraz 2A5).