Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Żaryn: Białorusini próbowali zastraszyć polskich żołnierzy. Obserwujemy to coraz częściej

"Mieliśmy do czynienia z kolejnym dowodem na głębokie zaangażowanie Białorusinów w proces przepychania migrantów do Polski" - skomentował wczorajszą sytuację rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Według jego oceny, grożenie przez Białorusinów otwarciem ognia w kierunku polskich żołnierzy było próbą ich zastraszenia

Resort obrony narodowej poinformował w czwartek, że białoruscy żołnierze zagrozili otwarciem ognia w kierunku polskich żołnierzy. Do groźby miało dojść w środę, kiedy polscy wojskowi zlokalizowali grupę ok. 250 migrantów w pobliżu ogrodzenia granicznego.

"Mieliśmy do czynienia z kolejną prowokacją, kolejną próbną nie tylko eskalowania sytuacji na naszej granicy, ale również kolejnym dowodem na głębokie zaangażowanie Białorusinów w proces przepychania migrantów do Polski"

- ocenił w czwartek w TVP Info rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Dodał, że jeden z patroli polskich żołnierzy trafił w rejonie patrolowanym na sytuację, gdzie doszło do zgrupowania migrantów po stronie białoruskiej. "Kiedy doszło do sprawdzenia, jeden z białoruskich żołnierzy zagroził Polakom otwarciem ognia. Ta sytuacja ewidentnie prowadziła do eskalowania napięcia na granicy, była to próba również zastraszenia polskich żołnierzy" - ocenił Żaryn.

Zaznaczył, że okazało się, że był to nie tylko przykład eskalowania sytuacji na polskiej granicy z Białorusią, ale również próba tuszowania przekroczenia granicy przez migrantów kontrolowanych przez stronę białoruską, "bowiem okazało się, że całe zdarzenie miało miejsce niedaleko od organizowanej przez stronę białoruską masowej próby wdarcia się na teren Polski".

Żaryn poinformował również, że Straż Graniczna i wojsko od kilku tygodni informują, ze migranci są grupowani przez Białorusinów w coraz większe zespoły ludzkie.

"To jest taka taktyka obserwowana w ostatnim czasie coraz częściej. Wszystko wskazuje na to, że takie grupy są traktowane przez Białorusinów jako skuteczniejsza forma destabilizacji na naszej granicy"

- powiedział.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl