"Jest mi przykro, że z tytułu wykonywaniu tej służby nieraz spotkały was obelgi, niesprawiedliwe znieważenie" - powiedział prezydent RP Andrzej Duda podczas Święta Straży Granicznej. Nawiązał w ten sposób do fali hejtu, jaka wylała się na strażników po tym, jak bronili granic Polski przed nielegalnymi migrantami wysyłanymi przez reżim białoruski.
Do 30 czerwca 2022 r. obowiązuje rozporządzenie MSWiA w sprawie wprowadzenia czasowego zakazu przebywania na terenie 183 miejscowości przy granicy z Białorusią w województwach podlaskim i lubelskim. Weszło ono w życie 2 marca jako przedłużenie poprzedniego, które obowiązywało od 1 grudnia 2021 r. do 1 marca 2022 r. Wcześniej, od 2 września do 30 listopada 2021 r., na tym terenie był wprowadzony stan wyjątkowy.
Prezydent w swoim przemówieniu wskazał na to, w jaki sposób nielegalni migranci próbowali dostać się do Polski.
- To nie byli i nie są ludzie, którzy chcą uczciwie do naszego kraju przyjść przez przejścia graniczne. Usiłują wtargnąć w sposób nielegalny, poza przejściami granicznymi - wskazał Andrzej Duda.
Prezydent RP nawiązał również do hejtu, jaki wylewał się na Straż Graniczną, m.in. ze strony polityków i celebrytów:
Jest mi przykro, że z tytułu wykonywaniu tej służby nieraz spotkały was obelgi, niesprawiedliwe znieważenie, także ze strony osób publicznych - ze świata polityki, ale nie tylko. Jest mi z tego powodu przykro. Wyrażam ból i żal, że także wśród elit społeczeństwa są ludzie, którzy wykazują się nieodpowiedzialnością, pokazują głupotę i bezmyślność, którzy kierują się interesami, które na pewno nie są polskie.
- Dziękuję, że to wytrzymaliście, z godnością nosząc polski mundur. Obroniliście polską granicę, nasze oblicze także wobec naszych partnerów z UE, nie pierwszy raz pokazując, jak wspaniale jesteście przygotowani do służby - dodał prezydent RP.