Ostatniej doby doszło do 195 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski – poinformowała Straż Graniczna. Trudna sytuacja panowała m.in. w Dubiczach Cerkiewnych, gdzie agresywni migranci rzucali w funkcjonariuszy kamieniami i petardami.
W piątek doszło do 195 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Funkcjonariusze Straży Granicznej wydali 82 cudzoziemcom postanowienia o opuszczeniu terytorium naszego kraju. Zatrzymano 5 cudzoziemców – przekazała na Twitterze Straż Graniczna.
W piątek 19.11 na granicy🇵🇱🇧🇾 #funkcjonariuszeSG odnotowali 195 prób jej nielegalnego przekroczenia.Zatrzymanych zostało 5 cudzoziemców. Wobec 82 cudzoziemców wydano postanowienia o opuszczeniu terytorium RP.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 20, 2021
Za pomocnictwo zatrzymano 2 ob.Ukrainy i ob.Niemiec.#NaStraży pic.twitter.com/mO0KxUpfiP
"Za pomocnictwo zatrzymano 2 obywateli Ukrainy i obywatela Niemiec" – czytamy w komunikacie. Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 35 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ponad 6 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Na odcinku ochranianym przez placówkę w Dubiczach Cerkiewnych było kilka prób siłowego forsowania granicy. Rozpoczęły się one w piątek po godz. 16.00.
- Największa była dwustuosobowa grupa, pozostałe liczyły po kilkadziesiąt osób. W rezultacie 24 osobom udało się przejść kilkanaście metrów na terytorium Polski. Osoby zostały zatrzymane, pouczone o obowiązku opuszczenia Polski i zaprowadzone do linii granicy
– powiedziała ppor. Anna Michalska.
Wczoraj na gr.🇵🇱🇧🇾odcinku ochranianym przez Placówkę w Dubiczach Cerkiewnych było kilka prób siłowego forsowania granicy.Największa grupa liczyła ok.200 cudzoziemców, pozostałe po kilkadziesiąt osób.Cudzoziemcy byli agresywni-rzucali kamieniami,petardami, używali gazu łzawiącego. pic.twitter.com/iXrpR2k8ne
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 20, 2021
Podkreśliła, że osoby te były bardzo agresywne. "Rzucanie kamieniami, petardami, rzucanie kładek przez concertinę. Był również użyty gaz łzawiący" – opisała rzecznik Straży Granicznej.
Przekazała, że wezwano karetkę pogotowia do trzyosobowej rodziny z ośmiomiesięczną dziewczynką:
"Ktoś użył w jej kierunku gazu po białoruskiej stronie. Kobieta z dzieckiem są w szpitalu, nic nie zagraża im zdrowiu. Mężczyzna znajduje się w placówce SG, zaplanowano czynności z udziałem tłumacza, prawdopodobnie będzie składać wniosek o ochronę międzynarodową"
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na terenie Podlasia. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug