Wojsko Polskie czeka na swoje potężne kły. Pociski JASSM-XR są w stanie dosięgnąć nawet Moskwę
Podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych premier Mateusz Morawiecki wyraził chęć, aby Polska była jednym z pierwszych krajów, które dysponowałyby manewrującymi pociskami rakietowymi JASSM-XR o zasięgu około 1900 km. Posiadanie w arsenale przez Siły Powietrzne tego typu uzbrojenia przenoszonego przez myśliwce F-35. umożliwi w przypadku wybuchu wojny z Rosją swobodne rażenie celów znajdujących się w głębi terytorium wroga.
Siły Powietrzne dysponują od kilku już lat na swoim wyposażeniu pociskami rodziny JASSM o zasięgu 370 km, które przenoszone są przez myśliwce wielozadaniowe F-16.
W polskim arsenale znajdzie się wkrótce także partia JASSM-ER. Jest to wersja tego taktycznego lotniczego pocisku manewrującego o obniżonej wykrywalności o wydłużonym zasięgu, który jest zdolny do rażenia celów odległych o 925 km. Pociski te charakteryzują się dużą precyzją za sprawą naprowadzania bezwładnościowego, GPS oraz termowizyjnego. Warto podkreślić, że Polska jest pierwszym krajem spoza USA, który podpisał umowę na zakup JASSM-ER.
Stany Zjednoczone obecnie kończą pracę nad najnowszą wersją JASMM o oznaczeniu JASSM-XR, która ma mieć zasięg 1900 km. JASSM-XR znane również jako AGM-158D posiadają m.in. nową jednostkę sterującą, wprowadzono ponadto zmiany w skrzydłach, a także inną powłokę lakierniczą. Nisko seryjna produkcja dla Sił Zbrojnych USA rozpoczęła się w roku 2021, a dostawy rozpocząć się mają w roku 2024.
Zarówno JASSM-XR, jak i poprzednie wersje, zostaną dostosowane do przenoszenia na myśliwcach wielonarodowych F-35A. Pociski z rodziny JASSM służą do uderzania we wrogie cele o dużym znaczeniu (High Value Target - HVT), do których zaliczamy magazyny paliwa oraz amunicji, jak również punkty dowodzenia oraz bazy wojskowe znajdujące się nawet kilkadziesiąt kilometrów od linii frontu. Podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych premier Mateusz Morawiecki wyraził chęć, aby Polska była jednym z pierwszych krajów, które dysponowałyby manewrującymi pociskami rakietowymi JASSM-XR. Uzbrojenie to mogłoby zostać zintegrowane najprawdopodobniej z myśliwcami wielozadaniowymi F-16 oraz F-35A.
Dziś F-16! Wkrótce F-35, dzięki któremu Siły Powietrzne wejdą na nowy etap swojego rozwoju. Dołączymy do elitarnego grona państw, które posiadają wielozadaniowe samoloty 5. generacji F-35A, a więc samoloty stanowiące centra dowodzenia i wyróżniające się interoperacyjnością. pic.twitter.com/tQJryVOV8i
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) April 11, 2023
Korzystanie z tego rodzaju pocisków umożliwi operowanie lotnictwa w bezpiecznym zasięgu od wrogiej obrony powietrznej. Pociski rodziny JASSM z powodzeniem były wykorzystywane przez USA do rażenia celów tzw. Państwa Islamskiego w Syrii.
Źródło: niezależna.pl
