"Można powiedzieć, że jesteśmy konsekwentni od 2015 roku. Zaczęliśmy właśnie przesuwanie wojska polskiego z zachodu na wschód. Tą pracę rozpoczął marszałek Macierewicz, ja kontynuuję ją z dużą determinacją kontynuuję. Wszystko po to, aby nie oddawać ani skrawka polskiej ziemi..." - mówił Mariusz Błaszczak, szef MON podczas konwencji PiS. Wicepremier przekazał również dobre wieści - już jutro do Polski przybędą pierwsze wyrzutnie HIMARS.
Mówiąc o bezpiecznym kraju, silnym wojsku, minister obrony narodowej wskazał, że, aby móc to osiągnąć - "potrzebny był fundament. Była nim ustawa o obronie ojczyzny".
"Wszyscy pamiętamy, że poprzednia ustawa pochodziła z 1976 roku - z okresu komunizmu, z najgorszych lat dominacji moskiewskiej nad Polską. Ustawa została uchwalona 11 marca ubiegłego roku. Było to możliwe dzięki silnemu przywództwu Jarosława Kaczyńskiego. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że ta ustawa była niezbędna. Ona stanowi o tym, że koncentrujemy wysiłek finansowy naszego państwa na obronność. Nie wszyscy są z tego zadowoleni, stąd tak ważna rolna silnego przywództwa politycznego"
– przyznał Mariusz Błaszczak, podkreślając, że "mamy ustawę, na której budujemy siły wojska polskiego".
Dalej, szef MON mówił o tym, jak na przestrzeni ostatnich kilku lat, rząd dozbrajał naszą armię. Jak zaznaczył - "można powiedzieć, że jesteśmy konsekwentni od 2015 roku".
"Zaczęliśmy właśnie przesuwanie wojska polskiego z zachodu na wschód. Tą pracę rozpoczął marszałek Macierewicz, ja kontynuuję ją z dużą determinacją kontynuuję. Wszystko po to, aby nie oddawać ani skrawka polskiej ziemi..."
– przyznał polityk.
Wymienił on również kluczowe dla polskiego bezpieczeństwa wydarzenia. I w tym momencie padła bardzo ważna informacja.
"W 2018 roku podpisaliśmy umowy ws. systemów Patriot, w 2019 na HIMARS-y. Jutro pierwsze wyrzutnie HIMARS będą w Polsce. W 2020 roku zamówiliśmy najnowocześniejsze samoloty na świecie F-35, w przyszłym roku będą one na wyposażeniu naszego uzbrojenia"
– zapewnił Błaszczak.
Idąc chronologicznie, wspomniał jeszcze o zakontraktowanych w 2021 roku - 250 Abramsach.
"Będziemy mieć je w tej wersji, która dotychczas poza USA nie została żadnemu innemu państwu udostępniona. To też jest bardzo ważne"
– zaznaczył, dodając, że "świadczy to o tym, że potrafiliśmy zbudować bliskie, dobre relacje z naszym głównym sojusznikiem, liderem NATO - USA.
"Mówiłem już o tym, że budujemy nasze siły lądowe na przykładzie sił lądowych USA. My to wszystko budujemy wspólnie z wojskiem Stanów Zjednoczonych. Jesteśmy dumni z tego, że w Polsce na stałe stacjonują żołnierze amerykańscy. To jest nasze osiągnięcie"
– podkreślił.
Poruszył również kwestię umów z Koreą Południową, podpisanych w 2022 roku.
"Umowy zostały już zrealizowane w sensie takim, że w Polsce mamy już pierwsze czołgi K2, armatohaubice K9. Niedługo będziemy mieć też samoloty FA-50. To jest wielkie osiągnięcie"
– mówił.
Reasumując, Mariusz Błaszczak wspomniał, że "w tak krótkim czasie, w ciągu roku, zapewniliśmy sobie dostawy samolotów, aby wzmocnić polskie wojsko".