Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

„Niemieckie Patrioty nie pasują do polskiego systemu”. Mosiński: My mamy najnowocześniejsze

"Patrioty, które chcą nam dać Niemcy (...), nie pasują do polskiego systemu. Mamy najnowocześniejsze Patrioty, które są na wyposażeniu i akurat wkomponowanie tych starych z lat 80. będzie powodować pewien bałagan" - stwierdził poseł Jan Mosiński (Prawo i Sprawiedliwość) w TV Republika. W rozmowie z Katarzyną Gójską Mosiński przyznał także, że jego zdaniem ulokowanie baterii Patriot po stronie polskiej, aby stąd zestrzeliwywać pociski lecące nad Ukrainą, byłoby de facto włączeniem Polski do wojny po stronie Ukrainy.

By Ministerie van Defensie/Stephan de Bruijn

Jednym z tematów dyskusji na antenie Telewizji Republika była sprawa ewentualnego przekazania Polsce niemieckich "Patriotów". 

Czy w interesie Polski jest ustawienie tej baterii, chroniącej wschodnią flankę NATO, ale też wschodnie gminy w Polsce, w zagrożonych województwach, czy nie? 

- pytał Ireneusz Raś (PO) w programie "W punkt".

Jeżeli po śmierci dwóch obywateli Polski w wyniku tego incydentu, jeżeli taka propozycja nie jest traktowana przez Polskę z należytym zainteresowaniem, tylko się przepychamy gdzie te patrioty chcemy trzymać, to się to kupy nie trzyma

- denerwował się Raś. 

Panie pośle, rozumiem pana zacietrzewienie, bo ma pan okazję powiedzieć coś o obronności. Natomiast jest coś takiego, jak czas reakcji. Pytam się, czy ten czas reakcji będzie szybszy, gdyby Patrioty były w zachodniej części Ukrainy i reagowały szybciej na rosyjskie pociski, zestrzeliwały je, chroniąc infrastrukturę krytyczną, ale i terytorium Polski, czy też czas reakcji będzie szybszy, gdyby te baterie patriotów stały na polskiej ziemi i - uwaga - z polskiego terytorium byłyby zestrzeliwane rosyjskie rakiety? To by znaczyło, że Polska wchodzi w obszar wojny, staje po stronie Ukrainy

- odparł poseł Jan Mosiński (PiS).

Szanowny panie, zasadnym jest, że jeżeli Niemcy chcą dać te baterie - z lat 80. zresztą, nie powiem jakie mamy my systemy obrony - wówczas Ukraińcy będą mogli obronić swoje punkty infrastruktury krytycznej. Putin celowo atakuje te obiekty, licząc na to, że Ukraińcy będą masowo uchodzić ze swojej ojczyzny, wypędzeni chłodem, zimnem, bo nie będzie prądu, gazu, innych rzeczy. Natomiast Patrioty, które chcą nam dać Niemcy (...), nie pasują do polskiego systemu. Mamy najnowocześniejsze Patrioty, które są na wyposażeniu i akurat wkomponowanie tych starych z lat 80. będzie powodować pewien bałagan

- kontynuował gość Katarzyny Gójskiej.

Mosiński dodał, że Niemcy przekazując Patrioty stronie ukraińskiej miałyby okazję pokazać społeczności międzynarodowej, że są słowni. Dotąd bowiem są znani jako ci, którzy wiele obiecują, a potem tego nie realizują.

 



Źródło: niezalezna.pl, Telewizja Republika

#W punkt #Ireneusz Raś #Jan Mosiński #Niemcy #Patrioty #Patriot

Mateusz Tomaszewski