Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

"Mam wrażenie, że się przesłyszałem". Żukowska zaorała narrację swojej Lewicy z ostatnich lat

Pan Timmermans mówi, że trzeba będzie to wszystko przeanalizować i być może przesunąć datę dekarbonizacji w Europie, tej zeroemisyjności, z powodu wydarzeń politycznych - tak o pakiecie klimatycznym "Fit for 55" mówiła w programie "Woronicza 17" poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej Anna Maria Żukowska. - Mam wrażenie, że się przesłyszałem - odparł red. Michał Rachoń.

TVP Info/ Anna Maria Żukowska/ fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Specjalne wydanie „Woronicza 17” zdominował temat wojny na Ukrainie. Finał programu zdominowały rosyjskie wpływy energetyczne na terenie Europy.

- Energetyka odnawialna nie jest w stanie zaspokoić tego zapotrzebowania - mówiła o energetycznych potrzebach Niemiec Anna Maria Żukowska, odpowiadając na uwagę, że nitka Nord Stream 1 dalej niezachwianie transferuje gaz.

Polityk Lewicy zaznaczyła, że „jeśli nie będziemy poszukiwać innych źródeł energii, jak wodór czy biomasa, staniemy przed wyborem posiadania gospodarki funkcjonującej albo kupowania energii z Rosji czy innych krajów, w tym gazu i ropy naftowej”.

- Trzeba to zrobić szybko. Trzeba natychmiast przestać kupować to z Rosji. Długofalowo zaś wszystkie kraje powinny zrewidować swoją politykę energetyczną

- przekonywała rzecznik Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Po tym przyszedł czas na zakwestionowanie tego, nad czym Lewica przez ostatnie lata darła szaty.

- W tym mam pytanie dotyczące „Fit for 55”. Też się okazało, że pan Timmermans mówi, że trzeba będzie to wszystko przeanalizować i być może przesunąć datę dekarbonizacji w Europie, tej zeroemisyjności, z powodu wydarzeń politycznych - wypaliła Żukowska.

- Mam wrażenie, że się przesłyszałem, ale nie, nie przesłyszałem się. Pani powiedziała o tym, o czym powiedziała

- zdumiał się red. Michał Rachoń.



Ogłoszony w lipcu ub. r. przez Komisję Europejską pakiet Fit for 55 ("Gotowi na 55 procent") to zestaw propozycji legislacyjnych służących dostosowaniu unijnej polityki klimatycznej, energetycznej, użytkowania gruntów, transportu i podatków do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych netto o co najmniej 55 proc. w perspektywie roku 2030 r., wobec poziomu z roku 1990 r. Pakiet ma być narzędziem zielonej rewolucji, zmierzającej do neutralności klimatycznej UE w roku 2050.

Na propozycję KE składa się 13 projektowanych aktów prawnych, opisanych na ok. 4,5 tys. stron. Część z nich wychodzi naprzeciw polskim postulatom, przedstawionym na forum unijnym w ostatnich miesiącach.

 



Źródło: TVP Info, niezalezna.pl

#Fit for 55

am