41 cudzoziemców próbowało minionej doby przedostać się z Białorusi do Polski - przekazała dziś rano w mediach społecznościowych Straż Graniczna. Kilka osób przekroczyło nielegalnie graniczną rzekę Świsłocz (woj. podlaskie).
Jak podała na Twitterze SG, rzekę Świsłocz przekroczyło wpław łącznie sześciu Syryjczyków, a do zatrzymań doszło na terenie ochranianym przez placówki SG w Bobrownikach i Krynkach.
W dn.12.12 do🇵🇱próbowało nielegalnie przedostać się z🇧🇾41 cudzoziemców.#PSGBobrowniki i #PSGKrynki łącznie 6 ob.Syrii nielegalnie przekroczyło wpław #Świsłocz#PSGBiałowieża za pomocnictwo zatrzymano 1 ob.Pakistan, przewoził 3 ob.Egiptu.#NaStraży pic.twitter.com/bl8FZeqUU1
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) December 13, 2022
SG poinformowała też o zatrzymaniu kolejnego tzw. kuriera przewożącego osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę. Był to obywatel Pakistanu, który przewoził obywateli Egiptu.
Z danych SG wynika, że od początku grudnia odnotowano ponad 700 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W listopadzie zanotowano ponad 2,2 tys. takich prób, w październiku - ponad 2,5 tys.
Trwa instalowanie bariery elektronicznej, która ma być uzupełnieniem stalowego ogrodzenia, zbudowanego na 186 kilometrach granicy z Białorusią. Bariera elektroniczna ma mieć 206 km i obejmie również odcinki, gdzie stalowego ogrodzenia nie ma, np. graniczne rzeki.
Gotowe są już jej dwa pierwsze odcinki, o łącznej długości 37 km wyposażone m.in. w kamery dzienno-nocne i termowizyjne. Według zapowiedzi MSWiA, do końca roku powinna być oddana do użytku cała bariera elektroniczna.
Od 1 lipca na Podlasiu obowiązuje – wydany przez wojewodę – zakaz zbliżania się do granicy polsko-białoruskiej na odległość mniejszą niż 200 metrów. Z wnioskiem o jego wprowadzenie wystąpił komendant Podlaskiego Oddziału SG. Po kolejnym przedłużeniu przez wojewodę, zakaz obowiązuje obecnie do końca roku.
Obowiązuje on w całym województwie, z wyjątkiem odcinków granicy przebiegających na rzekach.