"Z niepokojem patrzę jak komercyjne opozycyjne media usilnie starają się zniechęcić Polaków do obrony granic" - napisał na portalu Albicla poseł Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Smoliński. W jego ocenie, propaganda często jest "komiczna i robiona na siłę".
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 33 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Mimo to, nie wszyscy są za tym, by bronić polskich granic, tak jak dzieje się to do tej pory.
- Z niepokojem patrzę jak komercyjne opozycyjne media usilnie starają się zniechęcić Polaków do obrony granic. Ta propaganda często jest komiczna i robiona "na siłę". Jednak widać, że ich mocodawcy liczą na to, że imigranci zostaną wpuszczeni i doprowadzą do destabilizacji Polski - napisał na portalu Albicla. poseł PiS Kazimierz Smoliński.
Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią ma powstać stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora wzdłuż granicy z Białorusią powstanie na długości 180 km na terenie Podlasia. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug. Łącznie zapora będzie miała 5,5 m wysokości. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Pod koniec września Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.