"Budujemy silne Wojsko Polskie rozlokowane w tej części kraju. Chodzi o odstraszenie agresora, nikt nie chce wojny" - mówił dziś w Wojewodzinie k. Grajewa (Podlaskie) szef MON Mariusz Błaszczak. Otwarto tam nową jednostkę wojskową. To jednostka w formie kontenerowej, gdzie stacjonuje batalion brygady zmotoryzowanej, wchodzącej w skład 1. Dywizji Piechoty Legionów.
Nieruchomość przekazał wojsku powiat grajewski. Przekazał też kolejną, gdzie w przyszłości będą budowane mieszkania dla żołnierzy. Kończą się prace projektowe dotyczące jednostki w pobliskim Grajewie, która będzie jednostką stacjonarną. Łącznie w Wojewodzinie i Grajewie będzie ma służyć ok. 700 żołnierzy.
"Możemy powiedzieć z satysfakcją, że Wojsko Polskie jest tu, w powiecie grajewskim, jest w Wojewodzinie" - mówił Błaszczak, który symbolicznie przekazał żołnierzom flagę państwową wciągniętą następnie na maszt otwartej jednostki. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, w tym powiatu grajewskiego i Grajewa.
Błaszczak podkreślił, że celem tworzenia 1. Dywizji Piechoty Legionów jest "odstraszenie agresora na kierunku grodzieńskim". "Budujemy silne Wojsko Polskie rozlokowane w tej części naszego kraju" - mówił szef MON.
#1Dywizja Piechoty Legionów wzmocni bezpieczeństwo północno-wschodniej 🇵🇱
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) November 12, 2023
Dziś w #Wojewodzin minister @mblaszczak spotkał się z żołnierzami służącymi w nowo powołanej Brygadzie Zmotoryzowanej wchodzącej w skład 1 Dywizji Piechoty Legionów.
📄 https://t.co/E8Drfxzp0o pic.twitter.com/WFpHhBCeIS
My nie przyjmujemy do wiadomości koncepcji obrony Polski na Wiśle. Każdy skrawek polskiej ziemi ma być broniony i będzie broniony, jeżeli byłaby taka potrzeba. Będzie broniony dzięki żołnierzom Wojska Polskiego, którzy mają nowoczesny sprzęt (...), którzy są liczebnie tak silni, żeby mogli sprostać tym wyzwaniom
- powiedział minister.
"Oczywiście chodzi o odstraszenie agresora, nikt nie chce wojny. Ale żeby nie doszło do wojny, trzeba mieć silne wojsko polskie. A więc chcesz pokoju, szykuj się do wojny, to jest ta maksyma, którą wcielamy w życie" - mówił.
Zwrócił uwagę, że "są tacy, którzy mówią, że co najmniej 300-tysięczne Wojsko Polskie jest niemożliwe". "Nieprawda. Trzeba tylko chcieć i dążyć do osiągnięcia tego celu" - podkreślił Błaszczak.
Szef MON podkreślał, że nowa jednostka ma znaczenie również dla lokalnej społeczności i będzie też swoistym impulsem gospodarczym w skali lokalnej; wyraził wdzięczność za "modelową współpracę" z samorządami przy jej tworzeniu; dziękował za jednomyślną uchwałę rady powiatu grajewskiego o przekazaniu nieruchomości. "W związku z tym w ciągu bardzo krótkiego czasu zorganizowaliśmy jednostkę wojskową" - mówił Błaszczak.
Można powiedzieć, że jeszcze dwa miesiące temu było tu - w przenośni - pole kukurydzy, a dzisiaj jest rozwijająca się jednostka wojskowa
- dodał dowódca 1. Dywizji Piechoty Legionów gen. dyw. Norbert Iwanowski.
Przypominał, że podobne jednostki zostały już wcześniej otwarte w Kolnie i Czerwonym Borze; Kolno oraz Grajewo i Wojewodzin będą lokalizacjami brygady zmotoryzowanej, która ma być bardzo mobilna, wyposażona w transportery opancerzone Rosomak, czołgi K2 i armatohaubice K9.