Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Duda po spotkaniu z Sulyoką: Kraje NATO powinny ponosić wydatki na obronność jak w czasach zimnej wojny

Węgry od dawna już wydają ponad 2 proc. swojego PKB na obronność. W tej chwili to jest prawie 3 proc. Polska wydaje ponad 4 proc. swojego PKB na obronność. Można więc powiedzieć, że pod tym względem jesteśmy w awangardzie spełnienia wymogów - mówił po spotkaniu z prezydentem Węgier Tamásem Sulyoką Andrzej Duda. Zaznaczył, że wszystkie kraje NATO powinny zacząć poważniej traktować wydatki na obronność.

Tamás Sulyoka, Andrzej Duda
Tamás Sulyoka, Andrzej Duda
Kancelaria Prezydenta - x.com

Prezydent Węgier Tamás Sulyoka z małżonką przyjechali do Starego Sącza z okazji Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. - Ze wzruszeniem pana przyjmujemy bo to jest pana pierwsza wizyta zagraniczna po objęciu urzędu prezydenta Węgier - mówił po rozmowach Andrzej Duda. Prezydent RP podkreślił, że była to dobra okazja do omówienia przyszłości relacji polsko-węgierskich.

"Mówiliśmy o zbliżającym się przewodnictwie prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, którą wkrótce obejmą Węgry w drugiej połowie 2024 roku, i zaraz po Węgrach, na początku 2025 roku my, Polska (...) Mówiliśmy o rozszerzeniu Unii Europejskiej, o przyjęciu do UE nowych państw (...) ja jestem tuż po wizycie w Słowenii, gdzie mówiliśmy o państwach Bałkanów Zachodnich,, ale także i niezwykle istotna jest przyszła akcesja Ukrainy, Mołdawii - to są te najważniejsze tematy. Mamy nadzieję, że wkrótce też wśród państw Bałkanów Zachodnich, Bośnia i Hercegowina będzie do Unii Europejskiej przyjmowana"

– relacjonował po spotkaniu Duda. Podkreślił, że zarówno on, jak i Sulyoka popierają "politykę otwartych" drzwi do UE, ale i NATO. Przekazał, że w rozmowie został poruszony także wątek zwiększania nakładów na obroność.  

"Tutaj Polska i Węgry, akurat śmiało można powiedzieć, stoją w jednej linii. Węgry od dawna już wydają ponad 2 proc. swojego PKB na obronność. W tej chwili to jest prawie 3 proc. Polska wydaje ponad 4 proc. swojego PKB na obronność. Można więc powiedzieć, że pod tym względem jesteśmy w awangardzie spełnienia wymogów"

– powiedział.

Przypomniał o swojej propozycji podniesienia nakładów na obronność wszystkich państwa NATO do 3 proc. PKB. Zaznaczył, że po agresji Rosji na pełną skalę sytuacja na świecie jest zupełnie inna. - W związku z powyższym uważam, że uzasadnione jest, aby kraje NATO zaczęły ponosić takie wydatki na obronność, jakie były w czasach - no niestety - zimnej wojny, kiedy Rosja groziła Europie i światu agresją. Dzisiaj też grozi. Wtedy było to 3 proc,. dzisiaj też to powinno być 3 proc., więc dalej zapewniam, że będę z tym postulatem szedł - oznajmił.

Duda przekazał też, że wraz z prezydentem Węgier omówili temat wojny w Strefie Gazy. Podkreślił, że grozi ona kryzysem migracyjnym Europie. - Ja zapewniłem pana prezydenta, że gdyby była potrzebna pomoc w strzeżeniu granicy to Polska ma bardzo wysoko wykwalifikowanych specjalistów, polskich strażników granicznych. W razie, czego będziemy się starali służyć naszą pomocą, jeżeli taka solidarna potrzeba będzie ze strony węgierskiej, gdyby ta granica węgierska - będąca zarazem granicą Unii Europejskiej, w wielu miejscach - była była zagrożona - oznajmił.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Andrzej Duda #Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej