Do mieszkańców województw: opolskiego, kujawsko-pomorskiego, śląskiego, łódzkiego, wielkopolskiego oraz części małopolskiego i świętokrzyskiego wysłano SMS-owe ostrzeżenia o burzach, ulewnym deszczu, silnym wietrze i gradzie - podało w środę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
"Uwaga! Dziś w nocy i jutro rano (14/15.07), burze, silny wiatr, ulewny deszcz i grad" - głosi komunikat RCB.
Przypomniano równocześnie, że podczas burz należy znaleźć bezpieczne schronienie oraz zabezpieczyć rzeczy, które może porwać wiatr. Ostrzega także, że w związku z burzami możliwe będą podtopienia i przerwy w dostawie prądu.
Synoptyk IMGW Małgorzata Tomczuk poinformowała PAP, że w środę na zachodzie kraju, aż po centrum, mogą wystąpić groźne burze. "Podczas burz możemy spodziewać się silnych opadów deszczu i silnego wiatru przekraczającego w porywach nawet 100 km/h" - ostrzegła synoptyk IMGW.
Na pozostałym obszarze kraju, tj. na Mazurach, Suwalszczyźnie, Mazowszu (poza krańcami zachodnimi), Kielecczyźnie, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce - będzie spokojnie i pogodnie. W tych regionach Polski będzie bardzo ciepło, a wręcz upalnie i bardzo słonecznie.
Najcieplej będzie na wschodzie kraju - w Przemyślu słupki termometrów mogą pokazać nawet 35 stopni Celsjusza. Synoptyk wyjaśniła, że na tak wysokie temperatury wpływa "bardzo wygrzane, zwrotnikowe powietrze, które płynie do nas z południa".
Na wschodzie upalnie temperatury osiągną od 31 do 35 st. C. Na zachodzie będzie również bardzo gorąco, od 30 do 33 st. C. Chłodniej będzie w rejonach podgórskich i nad morzem. Tam termometry wskażą od 24 do 26 st. C.