Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców (mianowany przez premiera Donalda Tuska 11 kwietnia br. Tomasz Cytrynowicz) wydał 25 czerwca br. zaświadczenie, że dane osobowe Ludmiły Kozłowskiej "nie figurują w wykazie cudzoziemców, których pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest niepożądany, i w systemie informacyjnym Schengen z polskiego wpisu do celów odmowy wjazdu i pobytu na terytorium państw obszaru Schengen". Dokument z upoważnienia szefa UdsC podpisał naczelnik wydziału wykazu cudzoziemców.
Oznacza to, że prezes Fundacji Otwarty Dialog po prawie sześciu latach odzyskała prawo przebywania w naszym kraju.
"Udowodniliśmy, że Ludmiła Kozłowska nie zagraża bezpieczeństwu kraju. Zakaz wjazdu do Polski wobec mojej klientki został usunięty. Może przekroczyć granicę z Polską w każdej chwili"
– powiedziała adw. Joanna Koch.
Ludmiła Kozłowska jest obywatelką Ukrainy. Do Polski przyjechała na studia w 2007 r. Fundację prowadzi z mężem Bartoszem Kramkiem. W czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości oboje krytykowali działania ówczesnej władzy, m.in. w wymiarze sprawiedliwości. Wspierali też antyrządowe protesty przeciwko zmianom w sądownictwie.
Bartosz Kramek był m.in. autorem swego rodzaju instrukcji, jak "sparaliżować funkcjonowanie państwa" i "wyłączyć rząd". Wśród jego propozycji znalazł się m.in. odmowa płacenia podatków i innych należności na rzecz Skarbu Państwa. Kramek niszczył też ogrodzenie przy granicy z Białorusią.