Wczoraj 60 cudzoziemców próbowało nielegalnie dostać się do Polski przez granicę z Białorusią. Wśród nich byli m.in. obywatele Egiptu, Syrii i Jemenu. Kolejna grupa przeprawiła się wpław przez graniczną rzekę Świsłocz. Informacja przekazała Straż Graniczna w raporcie z minionej doby.
Jak podała Straż Graniczna dziś rano na Twitterze, tym razem było to w sumie czternaście osób - obywateli Kamerunu, Konga, Wybrzeża Kości Słoniowej, Jemenu i Syrii - które w kilku miejscach wpław pokonały Świsłocz.
W dn.4.11 na terytorium🇵🇱próbowało nielegalnie przedostać się z🇧🇾60 os. https://t.co/0z0iwvkuor.ob.Egiptu,Syrii,Jemenu#PSGBobrowniki i #PSGKrynki 14 os.-ob.Kamerunu,Kongo,WKS,Jemen,Syrii przeprawiło się wpław przez #Świsłocz
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 5, 2022
Zatrzymano 2 pomocników-ob.Ukrainy pic.twitter.com/9l97ZlRCcl
Z przekazanych przez SG danych wynika, że w ostatnim czasie właśnie rzeki graniczne są miejscem, gdzie częściej dochodzi do prób przekraczania granicy. Nie ma tam zbudowanego stalowego ogrodzenia, które powstało na 186 km granicy, ale również i te odcinki obejmie powstająca tzw. bariera elektroniczna, która ma mieć 202 km.
Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik informował w poprzednim tygodniu, że pierwszy 35-kilometrowy odcinek zapory elektronicznej będzie oddany do użytku po 11 listopada, a cała ma być gotowa i oddana do użytku do końca listopada.
SG poinformowała również dziś o zatrzymaniu kolejnych osób za pomocnictwo do nielegalnego przekroczenia wschodniej granicy. To m.in. dwaj Gruzini, którzy przewozili jedenastu obywateli Iranu. Nielegalni imigranci najpierw dostali się z Białorusi na Litwę, a stamtąd przewiezieni zostali do Polski.
#FunkcjonariuszeSG z #PSGRutkaTartak i #PSGSejny zatrzymali 2 ob. Gruzji,którzy przewozili 11 ob.Iranu. Mężczyźni nielegalnie przekroczyli granicę z🇧🇾na🇱🇹a następnie do🇵🇱. Dane ob.Gruzji figurowały w SIS II, dodatkowo okazał podrobione prawo jazdy#granica🇵🇱🇱🇹 #pomocnicy pic.twitter.com/neqDrXuLWh
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 5, 2022
Od 1 lipca obowiązuje w Podlaskiem – wydany przez wojewodę – zakaz zbliżania się do granicy polsko-białoruskiej na odległość mniejszą niż 200 metrów. Z wnioskiem o jego wprowadzenie wystąpił komendant Podlaskiego Oddziału SG. Zakaz obowiązuje do końca listopada w całym województwie, z wyjątkiem odcinków granicy przebiegających na rzekach.
Decyzja ma związek z trwającymi pracami przy budowie zabezpieczeń elektronicznych.