Warszawiakom należy się odpowiedź, czy prywatyzacja sieci ciepłowniczej - już z perspektywy wielu lat - była opłacalna i była dobrą decyzją - podkreślił wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba, informując o powołaniu w tym celu zespołu roboczego w resorcie.
W ciągu ostatnich dni w Warszawie miało miejsce kilka awarii sieci ciepłowniczej. Do najpoważniejszej z nich doszło na ul. Jagiellońskiej na Pradze-Północ. O pierwszej awarii poinformowano w piątek. Następnie w sobotę, krótko po jej naprawie, doszło do kolejnej. W efekcie bez ciepła aż do niedzielnego wieczora pozostało ponad 60 budynków.
Na dzisiejszej konferencji wiceszef Ministerstwa Klimatu i Środowiska Jacek Ozdoba poinformował o powołaniu w ministerstwie roboczego zespołu ds. prywatyzacji sieci ciepłowniczej w Warszawie.
- 2011 r. to moment, w którym warszawska sieć została sprywatyzowana, została sprzedana przy dużym sprzeciwie warszawiaków. Wtedy miało być referendum, odbyło się głosowanie, warszawscy radni Platformy Obywatelskiej uważali, że tego typu referendum - demokratyczne zdaniem warszawiaków - nie jest potrzebne i takie referendum się nie odbyło
- mówił. Jak wskazał, dzisiaj właścicielem sieci jest "francuski podmiot".
- Sami państwo możecie zaobserwować, w ciągu kilku ostatnich dni mamy kolejne awarie, które uniemożliwiają dostarczanie ciepła do gospodarstw domowych, do warszawiaków oraz placówek np. medycznych, bo jeden ze szpitali też miał z tym problemy - wskazywał.
Siecią ciepłowniczą dostarczającą ciepło systemowe i ciepłą wodę do 80 proc. budynków w Warszawie zarządza spółka Veolia Energia Warszawa, od października 2011 r. będącą częścią międzynarodowej grupy Veolia.
- Od 2011 r. podmiot prywatny realizuje zadania, które wcześniej były związane z działaniami miasta. (...) My uważamy, że po tylu latach warszawiakom należy się odpowiedź, czy ta prywatyzacja - w mojej ocenie jeden z największych skandali warszawskiej PO - była z punktu widzenia już wielu lat opłacalna i była dobrą decyzją
- mówił Ozdoba.
Jak wskazał, w tym celu powołany został w resorcie specjalny zespół. Ma on zająć się prywatyzacją sieci oraz kwestią nakładów finansowych przeznaczonych na jej konserwowanie.
- Mamy wątpliwości co do kwestii proporcji, co do tego, w jaki sposób te działania są realizowane, widzimy, że kolejne usterki są, wręcz można powiedzieć, spektakularne
- mówił.
Wiceminister przywołał również wypowiedź warszawskiego radnego KO Pawła Lecha, który stwierdził, że do prywatyzacji sieci ciepłowniczej doszło dlatego, że brakowało pieniędzy na organizację EURO 2012.
- Wtedy, kiedy była dokonywana prywatyzacja Veolii - było to tuż przed EURO 2012 - w budżecie miasta nie było tak dużo środków, ażebyśmy mogli przeprowadzić wszystkie inwestycje właśnie (związane) z przeprowadzaniem turnieju EURO 2012 i wtedy zapadła decyzja, że tę spółkę można sprywatyzować pod pewnymi względem - słyszymy na nagraniu opublikowanym na Twitterze przez Ozdobę.
Według radnego @Platforma_org sieć ciepłownicza w Warszawie została sprzedana bo brakowało środków na Euro2012! Skandal...
— Jacek Ozdoba (@OzdobaJacek) January 19, 2021
Przypomnę, że @PawelLech1 głosował za pryawtyzacją SPEC. pic.twitter.com/1Q1N8sa2jM
Pytany o to, w jaki sposób zespół będzie współpracować z miastem, Ozdoba wyraził nadzieję, że miasto "samo z siebie" będzie chciało przeprowadzić audyt. Wiceminister dodał, że dobrze byłoby, by w pracach zespołu uczestniczyły osoby, które mają wiedzę na temat tego, jak przebiegał cały proces prywatyzacji.
Konferencja prasowa z udziałem wiceministra klimatu i środowiska Jacka Ozdoby nt. powołania roboczego zespołu ds. prywatyzacji sieci ciepłowniczej w Warszawie. Media prosimy o kierowanie pytań na: [email protected] https://t.co/9Kxj2bxuTo
— Ministerstwo Klimatu i Środowiska (@MKiS_GOV_PL) January 19, 2021
W sobotnim komunikacie spółka Veolia Energia Warszawa tłumaczyła, że problemy z siecią ciepłowniczą na Pradze-Północ prawdopodobnie były wynikiem wcześniejszej awarii Elektrociepłowni Żerań. Spółka podkreśliła przy tym, że - przewidując możliwe skutki awarii - w piątek powołano stały sztab kryzysowy, aby zapewnić optymalną pracę sieci ciepłowniczej przez okres nadchodzącej fali mrozów.