15 osób, w tym dzieci, podróżujących autobusem miejskim zostało poszkodowanych w poniedziałek rano w Białymstoku po tym, jak autobus uderzył w dwa słupy - oświetleniowy i sygnalizacyjny. Poszkodowani, w tym kierowca autobusu, trafili do szpitala.
Jak informuje podlaska policja, do zdarzenia doszło dzisiaj rano na ulicy Wyszyńskiego.
Autobus miejski chciał skręcić w lewo, ale zamiast wykonania tego manewru pojechał prosto i z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w dwa słupy: oświetleniowy i sygnalizacyjny
- poinformowała Edyta Wilczyńska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Autobusem podróżowało 15 osób, w tym dzieci. Wszyscy pasażerowie i kierowca zostali przewiezieni do szpitala. Wilczyńska poinformowała, że kierowca był trzeźwy.
Policja wykonuje czynności na miejscu i ustala szczegóły zdarzenia. Ruch na ul. Wyszyńskiego w kierunku ul. Kaczorowskiego jest zablokowany.