Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Apokaliptyczne wizje lewicowego socjologa. Konsekwencją zmian klimatycznych ma być... kanibalizm

Na antenie radia TOK FM snuto apokaliptyczną wizję katastrofy klimatycznej. Profesor Lech Nijakowski z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego stwierdził, że w takiej sytuacji kanibalizm byłby całkiem racjonalnym rozwiązaniem. "Jedynym rozwiązaniem problemów społecznych związanych z brakiem wody, brakiem jedzenia będzie po prostu eksterminowanie ludzi jako rywali do wody, uprawy, bydła, a być może jako kogoś, kogo można zjeść" - stwierdził socjolog.

Autor: redakcja

Rozmowa w TOK FM dotyczyła apokaliptycznej wizji świata w obliczu katastrofy klimatycznej. Gościem programu był prof. Lech Nijakowski, który aktywnie działa w SLD, od 2001 jest stałym doradcą sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych.

Na początku "filozoficznej rozmowy" prof. Nijakowski stwierdził, że katastrofa klimatyczna jest nieunikniona, a dotychczasowe "czarne scenariusze" dotyczące jej konsekwencji są... zbyt optymistyczne.

Profesor dodał, że katastrofa klimatyczna idzie w parze z katastrofą społeczną. Snuł też apokaliptyczne wizje dotyczące ludobójstwa, które według niego ma być konsekwencją rosnącej temperatury.

Są takie studia, które przekonują, że rosnąca temperatura przełoży się w ogóle na wzrost agresji, że globalne ocieplenie przełoży się na wzrost ryzyka ludobójstwa, że jedynym rozwiązaniem tych problemów społecznych związanych z brakiem wody, brakiem jedzenia będzie po prostu eksterminowanie ludzi jako rywali do wody, uprawy, bydła, a być może jako kogoś, kogo można zjeść

- stwierdził radiowy "ekspert".

Kanibalizm może się okazać bardzo racjonalną strategią

- dodał prof. Nijakowski.

Autor: redakcja

Źródło: tokfm.pl, niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane