Andrzej Rozpłochowski, jeden z czołowych działaczy "Solidarności" na Śląsku, walczy o życie w szpitalu MSWiA w Katowicach. Jest w ciężkim stanie po zakażeniu koronawirusem.
Informację o złym stanie zdrowia Andrzeja Rozpłochowskiego podał dziś "Super Express". Walczący z COVID-19 były opozycjonista przebywa obecnie w szpitalu MSWiA w Katowicach, na oddziale intensywnej terapii. Jego stan jest ciężki, jest poddany respiratoroterapii.
Eugeniusz Karasiński, przewodniczący Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym, a prywatnie przyjaciel Rozpłochowskiego, przyznał, że ten zadzwonił do niego w ubiegły poniedziałek, mówiąc, że źle się czuje.
- Ma kłopoty z oddychaniem i bardzo wysoką gorączkę. Poradziłem mu, by wezwał pogotowie. Mówię mu: masz covida. Andrzej nie dopuszczał wtedy tej myśli do siebie. Jest publiczną tajemnicą, że jest, delikatnie to określając, sceptycznie nastawiony do szczepień przeciw COVID-19. W dwa dni później poddał się testowi. Wynik – pozytywny
- mówił w rozmowie z "SE" Karasiński.
Dodał, że dzisiaj rozmawiał z żoną Andrzeja Rozpłochowskiego, która przekazała, że płuca męża "w 80 proc. nie pracują".
- Mam głęboką nadzieję, że Andrzej z tego wyjdzie - powiedział Karasiński.
Stan Andrzeja Rozpłochowskiego, działacza antykomunistycznego i przewodniczącego strajku z 1980 roku w Hucie Katowice jest b. ciężki. Zachorował na #Covid_19 i leży pod respiratorem. Nieoficjalnie - nie był zaszczepiony.
— Tomasz Szymborski (@szymbor) November 30, 2021
Andrzej Rozpłochowski w 1980 r. został przewodniczącym Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Hucie Katowice. Był delegatem na I Krajowy Zjazd Delegatów w Gdańsku, członkiem Komisji Krajowej "Solidarności". W stanie wojennym internowany i oskarżony o działalność antypaństwową, wyszedł na wolność w 1984 r.
Panu Andrzejowi Rozpłochowskiemu życzymy dużo zdrowia i siły w walce z groźną chorobą.