Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Andrzej Melak po wyroku ETPCz: Zwodzono mnie ws. ekshumacji do 2015 r. Gdzie wtedy był Trybunał i UE?

Dziś Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że w kwestii ekshumacji smoleńskich naruszono zapisy Europejskiej konwencji praw człowieka.- Czy nie doszło do łamania praw obywateli, którzy pisali - jak ja czy pani Małgorzata Merta - do polskiej prokuratury o przeprowadzenie ekshumacji, gdy tylko dowiedzieliśmy się o tych straszliwych pomyłkach, że w trumnach prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego czy Anny Walentynowicz złożone były inne osoby? Trybunał i Unia Europejska nie zważały wówczas na to - pytał w rozmowie z portalem niezalezna.pl Andrzej Melak, brat Stefana Melaka, ofiary katastrofy smoleńskiej.

Andrzej Melak
Andrzej Melak
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał dziś kolejny kontrowersyjny wyrok. Podano, że w sprawie ekshumacji smoleńskich naruszono artykuł 8 Europejskiej konwencji praw człowieka dot. prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. Komentując orzeczenie europejskiego Trybunału, Andrzej Melak, poseł na Sejm RP, prezes Komitetu Katyńskiego, brat śp. Stefana Melaka, który 10 kwietnia 2010 r. zginął w Smoleńsku, przypomniał, jak przez lata rodziny ofiar smoleńskiej tragedii pisały do organów państwa prośby o przeprowadzenie ekshumacji ich bliskich.

- Wiem, że twarde prawa śledztwa karnego wymagały tego, żeby przeprowadzić ekshumacje nawet po siedmiu czy ośmiu latach od katastrofy.

- mówił Andrzej Melak.

- Czy nie doszło do łamania praw obywateli, którzy pisali - jak ja czy pani Małgorzata Merta - do polskiej prokuratury o przeprowadzenie ekshumacji, gdy tylko dowiedzieliśmy się o tych straszliwych pomyłkach, że w trumnach prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego czy Anny Walentynowicz złożone były inne osoby? Trybunał i Unia Europejska nie zważały wówczas na łamanie praw człowieka, a mnie, który pisał do Prokuratury Wojskowej na początku 2011 r., zwodzono obietnicami o przeprowadzenie ekshumacji aż do 2015 r.

  - dodał.

Andrzej Melak zaznaczył, że sytuacja zmieniła się dopiero, gdy doszło do zmian w prokuraturze.

- Dopiero po zmianie prokuratorów, ekshumacje jako niezbędną część śledztwa, które wyjaśnić miało przyczyny katastrofy narodowej, przeprowadzono. To wówczas było łamanie praw człowieka i obywatela, a nie gdy jest to wypełnianie wymogów prawa karnego w przeprowadzonym śledztwie

- podkreślił szef Komitetu Katyńskiego.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Andrzej Melak #ekshumacje #ekshumacje smoleńskie #Europejski Trybunał Praw Człowieka

redakcja