Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Andrzej Duda z poparciem NSZZ "Solidarność". Prezydent podpisał nową umową ze związkowcami

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" udzieliła dzisiaj oficjalnie poparcie Andrzejowi Dudzie w zbliżających się wyborach prezydenckich. Ubiegający się o reelekcję prezydent podpisał z Solidarnością nową umowę programową, która uwzględnia m.in. emerytury stażowe, dodatek solidarnościowy dla tych, którzy utracili pracę w czasie epidemii, promocja układów zbiorowych pracy.

Facebook.com/Andrzej Duda [screenshot]

Dzisiaj w Warszawie odbyła się uroczystość podpisania nowej umowy programowej przez prezydenta Andrzeja Dudę i przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudę. Poprzednia umowa programowa pomiędzy Solidarnością a wówczas kandydatem na prezydenta Andrzejem Dudą została podpisana dokładnie pięć lat temu 5 maja 2015 r.

Przewodniczący NSZZ "S" poinformował, że nowa umowa programowa jest kontynuacją dokumentu podpisanego w 2015 r. Zaznaczył, że pięcioletnia współpraca Solidarności z Andrzejem Dudą wychodziła poza ramy umowy programowej.

- Przez te pięć lat zawsze mogliśmy w trudnych sytuacjach liczyć na pana prezydenta

 - oświadczył Duda.

Piotr Duda przypominał, że obniżenie wieku emerytalnego było najważniejszym punktem umowy programowej z 2015 r.

- W tym punkcie także były wpisane emerytury stażowe - w punkcie umowy programowej, ale także w tym projekcie prezydenckim. Ale nie znalazło to przychylności większości parlamentarnej tak się, delikatnie mówiąc, wyrażę. Dlatego w nowej umowie programowej konsekwentnie wpisujemy i dzisiaj z panem prezydentem podpiszemy emerytury stażowe

- mówił.

W tym kontekście szef Solidarności wskazywał, że w tegorocznych wyborach prezydenckich kandydują osoby, które "uczestniczyły w tym złym procederze, który podniósł wiek emerytalny".

- Szczególnie brylował wtedy pan minister Kosiniak-Kamysz

- przypominał przewodniczący Duda.

Ponadto, jak przekazał szef Solidarności, w nowej umowie programowej znajdzie się kwestia dodatku solidarnościowego.

- To my, od samego początku przy "tarczy jedynce" mówiliśmy, że trzeba zwiększyć zasiłek dla bezrobotnych, tych którzy będą tracić pracę z powodu pandemii. To dzisiaj będzie wpisane w tym dokumencie

 - podkreślił.

Piotr Duda przekazał, że w dokumencie znajdzie się także punkt potwierdzający promocję układów zbiorowych pracy.

- Jeżeli chcemy utrzymać wszystkie uprawnienia i rozwiązania propracownicze, i to, że nie będzie liberalizowane prawo pracy, to jest tylko jeden człowiek, który może nam dać tę gwarancję. I to jest obecny prezydent Andrzej Duda

- oświadczył szef NSZZ "S".

Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że "Solidarność" jest dla niego przede wszystkim wspomnieniem śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. 

- To ruch, który chce dobrze dla Polski, w której mieszka zwykły człowiek. (...) Dziękuję za to, że przez ostatnie 5 lat „Solidarność” stała niezmiennie na straży polskiego pracownika, zwykłej polskiej rodziny

- mówił prezydent.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap, Twitter

#NSZZ Solidarność #wybory prezydencki #Piotr Duda #Andrzej Duda

maa