Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Amerykańskie wojska zostają w Polsce. Kancelaria prezydenta przypomina obietnicę wyborczą Karola Nawrockiego

Zgodnie z deklaracją z kampanii wyborczej, zatrzymanie wojsk USA w Polsce było jednym z priorytetów naszego prezydenta. Ten cel udało się osiągnąć już w czasie rozmów z prezydentem Donaldem Trumpem - podkreśliła Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Media obiegła informacja, że amerykańskie wojska wycofują część swoich żołnierzy z Rumunii. Wieści z Bukaresztu brzmiały dokładnie tak, że Stany Zjednoczone poinformowały tamtejsze władze i NATO-wskich aliantów o tym, że "postanowiły zredukować liczebność amerykańskich wojsk we wschodniej Europie".

Do tych informacji odniósł się minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Wicepremier przyznał, że nie dotarła do niego taka informacja. Może to być związane z tym, że Polski ten ruch nie dotyczy.

Dotrzymana obietnica wyborcza

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego przypomniała, że była to kampanijna deklaracja wyborcza, by zatrzymać wojska USA w Polsce. "Ten cel udało się osiągnąć już w czasie rozmów z prezydentem Donaldem Trumpem" - podkreślono.

Na krótkim nagraniu podkreślono, że pozostanie amerykańskich wojskowych w naszym kraju to "efekt determinacji i skutecznej dyplomacji" obecnego prezydenta Polski. Karol Nawrocki podczas wizyty w Białym Domu mówił, że "amerykańscy żołnierze są częścią naszej społeczności". Chodziło o ok. 10 tys. wojskowych z USA, którzy od lat przebywają w naszym kraju.

Podczas tej samej rozmowy w Gabinecie Owalnym z ust Donalda Trumpa padły ważne słowa. - Mamy bardzo szczególną relację. Stoimy przy Polsce całkowicie i pomożemy jej się bronić - zadeklarował prezydent Stanów Zjednoczonych.

 

Źródło: niezalezna.pl