Akademicki Klub Obywatelski im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu apeluje o ułaskawienie 24-letniej Mariki Matuszak skazanej na 3 lata pozbawienia wolności za wyrwanie innej osobie podczas marszu środowisk LGBT tęczowej torby. Instytut Ordo Iuris zamieścił w swoich mediach społecznościowych nagranie, na którym sama Marika prosi prezydenta Andrzeja Dudę o ułaskawienie. - Moim największym pragnieniem jest możliwość powrotu do normalnego życia - powiedziała.
"Społeczność Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu zwraca się do Pana Prezydenta z prośbą o ułaskawienie studentki Politechniki Poznańskiej, Mariki, skazanej na trzy lata więzienia" - napisano w petycji podpisanej przez kierownictwo AKO w Poznaniu i osoby związane z klubem.
Wskazano, że 24-latka żałuje swojego czynu i jest "to postawa przeciwna do postaw innych, znanych szeroko osób, ukaranych łagodniej za znacznie poważniejsze czyny". AKO zaznacza także, że sąd, który wydał wyrok skazujący, "przychylił się do wniosku o ułaskawienie Mariki".
"Nie uważamy, że osoba ta jest niewinna. Porusza nas jednak rażąca niewspółmierność kary do popełnionego przestępstwa. Emocjonalna reakcja młodej, niekaranej wcześniej, 21-letniej osoby, polegająca na nieudanej próbie wyszarpnięcia lnianej torebki w prowokacyjnych barwach, powinna spowodować wymierzenie kary adekwatnej. Trzy lata bezwzględnego więzienia jest wyrokiem zdecydowanie zbyt surowym"
- czytamy w petycji Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu.
24-latka, która obecnie korzysta z przerwy w odbywaniu kary, sama zaapelowała do prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawienie w nagraniu przedstawionym na twitterowym profilu Instytutu Ordo Iuris.
- Nazywam się Marika i mam 24 lata. W 2021 r. zostałam skazana na 3 lata pozbawienia wolności. Czyn, którego się dopuściłam, był nieakceptowalny i bardzo gorzko go żałuję. Został on jednak uznany przez prokuraturę i sąd jako usiłowanie rozboju, co było zdecydowanym nadużyciem. Wówczas, nie rozumiejąc skomplikowanych zasad procesu, nie złożyłam apelacji od tego wyroku, ponieważ sąd nie wyznaczył mi obrońcy z urzędu. Ponad rok spędziłam w zakładzie karnym po tym niesprawiedliwym wyroku. Ten czas pozwolił mi na głęboką refleksję nad moim zachowaniem. Kilka dni temu Prokurator Generalny zarządził przerwę w odbywaniu mojej kary więzienia po tym, jak sąd pozytywnie zaopiniował wniosek o moje ułaskawienie - mówi na nagraniu dziewczyna.
- Moim największym pragnieniem jest możliwość powrotu do normalnego życia. Chciałabym wrócić na studia, które przerwałam ze względu na mój pobyt w więzieniu. Planuję założyć rodzinę, chcę też podjąć pracę i wesprzeć rodziców, którzy tego potrzebują. Dlatego zwracam się do prezydenta z prośbą o moje ułaskawienie
🔴 Apel Mariki do @prezydentpl o ułaskawienie.
— Instytut Ordo Iuris (@OrdoIuris) July 20, 2023
🔴 Podpisz petycję:
✅ https://t.co/1ArqyMneXK ✅ pic.twitter.com/FBpgHIvAJD
Marika Matuszak została skazana przez sąd na trzy lata więzienia za usiłowanie rozboju. Do czynu, za który ją skazano doszło w sierpniu 2020 r. w Poznaniu, gdy odbywała się manifestacja organizacji LGBT. Marika wspólnie z innymi osobami usiłowała wyrwać kobiecie tęczową torbę.
14 lipca Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro poinformował, że postanowił o zarządzeniu przerwy w wykonywaniu kary pozbawienia wolności Mariki M. Decyzja zapadła po wniosku Instytutu Ordo Iuris w tej sprawie. Jednocześnie, jak poinformował 15 lipca Instytut Ordo Iuris, do prezydenta Andrzeja Dudy został złożony wniosek o ułaskawienie Mariki.
Na konferencji prasowej 15 lipca Ziobro ocenił, że "jeśli można mówić o rozboju, to ofiarą rozboju padła Marika, którą okradziono z wolności i używano przemocy sądowej po to, żeby wsadzić do więzienia". Minister poinformował też, że zlecił przygotowanie i skierowanie do Sądu Najwyższego skargi nadzwyczajnej wobec Mariki.