Trzy osoby zostały zatrzymane w Busku Zdroju podczas akcji policji, w którą zaangażowany był oddział kontrterrorystyczny. Sprawa ma związek z narkobiznesem. Akcja policji została przeprowadzona wczoraj po południu na ulicy Poprzecznej w Busku Zdroju. Funkcjonariusze zatrzymali samochód, którym podróżowało trzech mężczyzn, w tym poszukiwany przez funkcjonariuszy 45-letni mieszkaniec woj. podkarpackiego. Podczas akcji użyto granatów hukowych.
- W zatrzymaniu pomagali nam policjanci samodzielnego pododdziału kontrterrorystycznego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, ponieważ zachodziło podejrzenie, że jedna z tych zatrzymanych osób może mieć broń palną i może się nią posłużyć. Zatrzymaliśmy trzy osoby
– powiedział Tomasz Piwowarski, oficer prasowy buskiej policji.
Po przesłuchaniu dwie z zatrzymanych osób zostały zwolnione, natomiast 45-letni mieszkaniec woj. podkarpackiego trafił do policyjnego aresztu. "Obecnie prowadzone są z nim czynności procesowe. Mężczyzna jest podejrzany o wprowadzenie na rynek znacznej ilości środków odurzających" – dodał funkcjonariusz.
Zaznaczył, że akcja była związana z zatrzymaniem innego mieszkańca woj. podkarpackiego, który został ujęty przez policję 17 listopada w gminie Pacanów (woj. świętokrzyskie).
- 23-latek, mieszkaniec woj. podkarpackiego, został zatrzymany w jednej z nieruchomości na terenie gminy. Znaleźliśmy przy nim ponad 200 gramów amfetaminy. Prokurator przedstawił mu już zarzut wprowadzenia do obrotu znacznej ilości narkotyków
– poinformował.
Wczoraj decyzją Sądu Rejonowego Busku Zdroju mężczyzna został aresztowany na okres trzech miesięcy. Mężczyznom grozi do 12 lat pozbawienia wolności.