Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Wulgarna grupa napadła żołnierzy strzegących granicy! Niech prokuratura weźmie się do roboty [NAGRANIE +18]

Wulgarne wyzwiska, plucie, oblewanie alkoholem - to sceny z minionego weekendu, jakich doświadczyli żołnierze strzegący polsko-białoruskiej granicy na odcinku podlaskim. Ze strony... nastoletnich, agresywnych Polaków. - Sprawą zajmuje się policja w Siemiatyczach. Wojsko nie posiada informacji o tym, kim byli młodzi agresorzy - przekazał oficer pragnący zachować anonimowość.

Agresywna młodzież zaatakowała wojskowych
Agresywna młodzież zaatakowała wojskowych
zrzut ekranu - x.com

Dziś od rana w sieci krążą dwa nagrania, ukazujące gorszące sceny z udziałem młodzieży konfrontującej się z polskimi żołnierzami. Grupka ofensywnie napiera na wojskowych, obrzucając ich niskich lotów obelgami. Zdarzenie miało miejsce około północy w nocy z soboty na niedzielę w okolicach miejscowości Wyczółki w powiecie siemiatyckim.

Padają wulgaryzmy "j***ć psy" czy "j***ć" mur; pokazywane są wulgarne gesty. Na koniec jedna z młodych kobiet odwraca się do odjeżdżających mundurowych, podnosi sukienkę, zdejmuje bieliznę i wypina nagie pośladki, trzymając cały czas uniesiony środkowy palec.

Grupa jest pod wpływem alkoholu, choć niewykluczone, że to nie jedyna używka. Przejawem agresji wykazał się jeden z nastolatków, który doskoczył do żołnierza, próbującego uspokoić agresywny tłum.

Jak potwierdza salon24.pl, nagranie jest autentyczne i pochodzi z podlaskiego odcinka granicy polsko-białoruskiej.

- W incydencie nikt nie został ranny ani poszkodowany - mówi portalowi oficer Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, który prosi o zachowanie anonimowości.

- Mogę powiedzieć tyle, że sprawa została zgłoszona na policję. Jeden z żołnierzy został znieważony. Opluto go i oblano piwem. Sprawą zajmuje się policja w Siemiatyczach. Wojsko nie posiada informacji o tym, kim byli młodzi agresorzy - przekazał mundurowy.

Do momentu publikacji artykułu, mimo prób nie zdołaliśmy nawiązać kontaktu z oficerem prasowym policji w Siemiatyczach.

W sprawie reagują już parlamentarzyści. Wpisy poświęcone zajściu opublikowali m.in. Beata Szydło oraz Dariusz Matecki.

 



Źródło: niezalezna.pl

am