Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

A ponoć lewica walczy z uprzedzeniami... „Postępowy” profesor „pokazał klasę” po rozmowie z inwestorem

Dzisiaj o godzinie 13 nowi potencjalni właściciele Wisły SA spotkali się z prezydentem Krakowa prof. Jackiem Majchrowskim, na którym zapoznali go z planami inwestycyjnymi nie tylko w klubie, ale także w Krakowie i Małopolsce. Prezydent Majchrowski podczas spotkania z dziennikarzami ocenił, że: "rozmowa ta była dość optymistyczna" dodając, że inwestorzy obiecali wpłacenie pieniędzy dla Wisły do 28 grudnia. Uwagę dziennikarzy zwrócił jednak zupełnie inny wątek wypowiedzi wywodzącego się z lewicy prezydenta Krakowa. Pytany o szczegóły spotkania z inwestorami, Majchrowski użył niewyszukanego określenia w stosunku do biznesmena, Vanny Ly - który realnie zainteresowany jest zakupem akcji Białej Gwiazdy.

Jacek Majchrowski
Jacek Majchrowski
fot. Tomasz Adamowicz / Gazeta Polska

Dziennikarze "Przeglądu Sportowego" pytali o to, czy magistrat krakowski weryfikował wiarygodność inwestorów, którzy chcą zakupić udziały w Wiśle Kraków.

"Nie, to była tylko informacja dziennikarska. Rozmawiałem z paroma osobami na ten temat. Opinie były takie, że wszystko jest tajemnicze i ukryte"

- mówił Majchrowski.

"Która strona była w rozmowie najaktywniejsza?"

- dopytywano.

"Najaktywniejszy był pan skośnooki. On w zasadzie był jedynym mówcą. Szwed tylko dopowiadał, pan Pietrowski się nie odzywał" 

- wypalił prezydent Krakowa.

Nie wiadomo co sprawiło, że profesor i człowiek wywodzący się z ponoć walczących z uprzedzeniami środowisk, zaliczył tak potężną kompromitację, ale jeśli przyjąć, że przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka, to wolimy nie wiedzieć o czym prywatnie rozmawiają przedstawiciele polskiej lewicy.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, pap, twitter.com

#Jacek Majchrowski #lewica #rasizm #walka z rasizmem #Wisła Kraków

redakcja