Do wyborów samorządowych jeszcze sporo czasu, ale już pojawiają się niektóre nazwiska... Częściowo karty odkryła Nowoczesna - w Warszawie kandydatem partii Ryszarda Petru będzie Paweł Rabiej. Ten sam, który przekonywał, że to nie Niemcy, a "naziści" są odpowiedzialni za ludobójstwo podczas II wojny światowej. Ciekawe, co teraz powie warszawskim powstańcom i ich bliskim.
Dzisiaj w Warszawie odbyła się nadzwyczajna konwencja regionu warszawskiego Nowoczesnej. Podczas niej wybrano przewodniczącego regionu warszawskiego Nowoczesnej oraz głosowano nad uchwałą wskazującą kandydata partii w wyborach na prezydenta stolicy.
Kandydatem Nowoczesnej został Paweł Rabiej. Za jego kandydaturą głosowało 151 osób, przeciwnych było 5, wstrzymało się 11.
- To ważny dzień dla Nowoczesnej, rozpoczynamy kampanię samorządową. Nowoczesna ma wizję Warszawy uczciwej, otwartej, aktywnej i nowoczesnej – mówił Paweł Rabiej.
Kandydat na prezydenta stolicy wskazywał, że w Warszawie program in vitro powinien być finansowany z budżetu miasta. Zdaniem Rabieja, stolica musi stać się miastem tolerancyjnym, odrzucającym skrajności, przyjaznym zarówno dla mieszkańców, jak i przyjezdnych.
Można byłoby przejść nad tą informacją obojętnie, bo Rabiej nie ma żadnych szans na wygraną (ciekawe, czy jego partia dotrwa do wyborów). Warto jednak przypomnieć pewien cytat autorstwa Rabieja.
Gdy na początku tego roku trwała akcja #GermanDeathCamps, on właśnie powielał narrację wygodną dla Niemców.
CZYTAJ WIĘCEJ: Trwa akcja #GermanDeathCamps, a tymczasem Rabiej z Nowoczesnej…
I on chce być prezydentem miasta, w którym powstańcy poświęcali życie walcząc z Niemcami? Szczyt bezczelności.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
#Paweł Rabiej
#Warszawa
#Nowoczesna
#wybory samorządowe
gb