27-latek powiedział, że jest poszukiwany dwoma listami gończymi i chce, aby go aresztowano. Pracownik sklepu zadzwonił na komendę policji w Świnoujściu i przekazał mu nietypową prośbę.
Po przyjeździe funkcjonariuszy potwierdziło się, że mieszkaniec odległego o około 100 kilometrów Świdwina jest poszukiwany listami gończymi za kradzieże.
Podczas rozmowy z funkcjonariuszami mężczyzna powiedział, że ma już dość ukrywania się, chce odbyć karę i poukładać sobie życie. Na kilkanaście miesięcy trafił do więzienia.
Reklama