10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Guźce zostają w amerykańskiej armii

Plany, jakie w ostatnich latach można było usłyszeć w amerykańskich mediach, dotyczące wycofania samolotów bliskiego wsparcia sił lądowych Fairchild A-10 Thunderbolt II (Warthog) okazały się n

flickr.com
flickr.com
Plany, jakie w ostatnich latach można było usłyszeć w amerykańskich mediach, dotyczące wycofania samolotów bliskiego wsparcia sił lądowych Fairchild A-10 Thunderbolt II (Warthog) okazały się nieprawdziwe. W ubiegłym tygodniu Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych (USAF) oświadczyły, iż samoloty popularnie nazywane "Guźcami" pozostaną na ich wyposażeniu.


Budżet obronny Stanów Zjednoczonych, jaki zaprezentował we wtorek prezydent Donald Trump świadczy o tym iż środki przeznaczone na utrzymanie zdolności bojowej całej floty Fairchild A-10 Thunderbolt II złożonej z 283 sztuk jak i samolotów rozpoznawczych Lockheed U-2 wykorzystywanych od 1955 roku rozwiewa wszelkie informacje na temat rzekomego wycofania tego sprzętu wojskowego z arsenału Stanów Zjednoczonych.

Sił Powietrzne USA potwierdziły iż większość spośród posiadanych A-10 w kolejnych latach nadal będzie wykorzystywana mimo poprzednich planów zezłomowania ich wszystkich. - Guźce zostaną na pewno do roku 2021. Po tej dacie rozpocznie się rozmowa o przedłużeniu ich służby – zakomunikował gen. David Goldfein. Z kolei senator Martha McSally, która w przeszłości była pierwszym pilotem-kobietą biorącą udział w operacjach bojowych oraz od lat zabiegała o to aby nie wycofywać samolotów A-10 powiedziała iż decyzja Pentagonu była częścią rozpoznania politycznego krajobrazu przez Capitol Hill. - Nawet gdyby nie było środków w budżecie to i tak samoloty nie zostałyby wycofane – powiedziała senator z Arizony. Z kolei generał James Martin, zastępca sekretarza US Air Force ds. budżetu argumentował pozostawienie w służbie A-10 tym iż "Świat się zmienił, dlatego też staramy się utrzymać zdolności jak i możliwości"

Fairchild A-10 Thunderbolt II jest samolotem wykorzystywanym do zapewnienia bliskiego wsparcia ogniowego piechocie. Bez problemu może eliminować czołgi, pojazdy opancerzone, umocnione pozycje wroga jak i siłę żywą. Może operować na pułapie ponad 13 km, jego promień działania wynosi 476 km a prędkość maksymalna to 706 km/h. Na uzbrojenie „Guźca” składa się działko GAU-8/A Avenger kal. 30 mm z zapasem 1350 pocisków. Dodatkowo dysponuje jedenastoma węzłami uzbrojenia, pod które może podczepić m.in. zapalające bomby lotnicze Mark 77 jak i Paveway bomby lotnicze nakierowywane laserowo, pociski rakietowe klasy powietrze-powietrze AIM-9 Sidewinder i powietrze-ziemia AGM-65 Maverick o masie nieprzekraczającej 7 620 kg.

 



Źródło: niezalezna.pl

#plany #USA #armia #zbrojenia

PKR