Roczne dziecko pod wpływem amfetaminy trafiło do toruńskiego szpitala. Stan dziewczynki lekarze ocenili na zagrażający życiu.
Biegły określił stan, w którym dziecko trafiło do szpitala, jako realnie zagrażający życiu. Na szczęście lekarzom udało się opanować sytuację.
Dziecko zostało przewiezione do szpitala po telefonie matki. Gdy lekarze odkryli, że dziewczynka jest pod wpływem narkotyków, od razu zawiadomili policję. Rodzice usłyszeli już zarzuty.
–
Matka dziewczynki podejrzana jest obecnie o narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia i prokurator zastosował wobec policyjny dozór. Natomiast ojciec dziecka ma zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziewczynki i został na mocy decyzji sądu tymczasowo aresztowany – powiedziała Judyta Głowacka z Prokuratury Rejonowej Centrum-Zachód.
Źródło: se.pl,pomorska.pl,niezalezna.pl
#szpital
#amfetamina
#dziecko
#Toruń
bm