– Poważnie rozważam możliwość wytoczenia procesów cywilnych tym, którzy ograniczają moje prawa do odwiedzania grobu brata na Wawelu – powiedział Jarosław Kaczyński. – Ci ludzie powinni ponieść odpowiedzialność cywilną i zapłacić koszty ochrony – dodał prezes Prawa i Sprawiedliwości.
–
Ja naprawdę poważnie rozważam w tej chwili możliwość wytoczenia procesów cywilnych tym, którzy tam funkcjonują. Z tego powodu, że ktoś narusza moje elementarne prawo. Ja mam prawo – tak jak każdy zresztą pojechać na Wawel, tam jest grób mojego brata (...). Nikt nie ma prawa ograniczać niczyjego prawa (...) do poruszania się – a to jest ograniczane i trzeba tutaj pomocy policji, żeby móc się tam dostać – powiedział prezes PiS w wywiadzie dla TVP Info.
Ci ludzie powinni ponieść za to odpowiedzialność cywilną i powinni, według mnie, także zapłacić za koszty ochrony policyjnej
– dodał.
Prezes PiS ocenił, że zakłócanie miesięcznic smoleńskich, jakie odbywają się każdego 10. dnia miesiąca na Krakowskim Przedmieściu, a także ataki pod Wawelem, gdzie w każdą miesięcznicę pogrzebu pary prezydenckiej odwiedza on grób brata i bratowej, to przykłady „drastycznego łamania praw innych”.
Bo prawo do demonstracji czy do modlitwy jest prawem zupełnie podstawowym i ci, którzy uniemożliwiają tego rodzaju działania, tego rodzaju przedsięwzięcia, powinni być odpowiednio traktowani przez wymiar sprawiedliwości
– powiedział Jarosław Kaczyński.
Tylko że my mamy dosyć specyficzny wymiar sprawiedliwości, tak jak widzimy dzisiaj w Katowicach – zaangażowany politycznie, nie uznający w gruncie rzeczy żadnego prawa
– podkreślił.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
#Wawel #Jarosław Kaczyński
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
plk