- Ja bym nie chciał, żeby mnie kojarzono, że ja idę w tym marszu. Idę, bo chciałem zobaczyć, jak dużo ludzi chce się dorwać do koryta, to się w pale nie mieści. Oni w ten sposób chcą dorwać się do koryta – powiedział o uczestnikach „marszu wolności”.
– ocenił Hadacz.Tu występują dwa standardy. Jak PiS przychodził pod Pałac Prezydencki, to policja ich pałowała, przewracała ludzi modlących się. Teraz policja nie jest wcale tak agresywna za rządu PiS-u. Dzisiaj tego nie ma za czasów PiS-u. To jest fenomen PiS-u
Reklama
Zaapelował także o rozliczenie... rządów Platformy Obywatelskiej.
- powiedział Hadacz.Mamy coraz więcej faktów, że PO była grupą przestępczą. Wcześniej ja o tym nie wiedziałem. Jeśli jest to prawda, to jestem jak najbardziej za tym, aby ukarać wszystkich tych, szczególnie tych, którzy Warszawę reprywatyzowali. To jest rzecz skandaliczna.
- Jestem neutralny i zawiodłem się na Platformie Obywatelskiej – stwierdził prowokator.
Na koniec wypowiedzi Andrzej Hadacz dementował informacje, że był tajnym współpracownikiem SB.
Zobacz wywiad z Andrzejem Hadaczem: