Na tzw. "Marszu Wolności", w którym wzięło udział zaledwie kilka tysięcy osób, pojawili się również działacze Komitetu Obrony Demokracji. Niektórzy mieli w rękach puszki, do których uczestnicy pochodu mogli wrzucać pieniądze. Jeśli ktokoliwek to zrobił, to pewnie z niepokojem będzie oczekiwał na rozliczenie ze zbiórki. Z poprzednimi różnie bowiem bywało.
Podczas pochodu ulicami Warszawy, który zorganizowała Platforma Obywatelska, nie zabrakło KOD-ziarzy. Jedni nieśli flagi Komitetu Obrony Demokracji, a inni znany atrybut działaczy przybudówki opozycji, czyli puszki na pieniądze.
Dowodem są zdjęcia, które publikują internauci.
Jeśli trafili się jeszcze naiwni, którzy finansowo chcieli wesprzeć KOD - nadal formalnie kierowany przez Mateusza Kijowskiego - to przypominamy informacje z początku kwietnia.
"Stowarzyszenie „obrońców demokracji” ledwie zipie – pokazała to choćby frekwencja na organizowanych przez nich ostatnio demonstracjach. Nie jest to jednak jedyny kłopot KOD-u. Wewnątrz trwa zacięta walka o przejęcie władzy nad resztkami organizacji. Kodziarze z Łodzi właśnie zażądali dymisji zarządu głównego tzw. Komitetu Obrony Demokracji"
CZYTAJ WIĘCEJ: W KODzie żrą się, aż miło! Poszło o kasę ze zbiórek
Źródło: niezalezna.pl
#puszki #KOD
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
gb