Posłowie Platformy Obywatelskiej zapowiadali, że na zorganizowane przez nich zbiegowisko nazwane "Marszem wolności" przyjedzie 100 tys. uczestników. I znowu przegięli. Nawet "Gazeta Wyborcza" na swoim portalu podaje smutną dla Grzegorza Schetyny wiadomość - na pochodzie jego partii było maksymalnie 10 tys. osób. Nawet internauci mają z tego niezły ubaw.
Platforma zaklinała rzeczywistości opowieściami, że w ich przemarszu weźmie udział 100 tys. uczestników. Znajdą się zapewne tacy, którzy nawet takiej liczby się doliczą, ale fakty są jednoznaczne - frekwencja na akcji opozycji znowu zawiodła. I to bardzo. Na tzw "Marsz wolności" przyjechało zaledwie 10 procent osób, których spodziewała się Platforma.
Policja podała, że na placu Bankowym udział wzięło około 9 tysięcy uczestników.
Co ciekawe, nawet portal "Gazety Wyborczej" nie doliczył się setki tysięcy...
Internauci nie pozostawiają suchej nitki na organizatorach wydarzenia.
A rzecznik Hanny Gronkiewicz-Waltz stara się rozbawić w sobotnie popołudnie - Bartosz Milczarczyk podał na Twitterze, że na pl. Bankowym było 50 tys. osób. Później nawet doliczył się 70 tys. I od razu zrobiło się śmiesznie...
Źródło: twitter.com,niezalezna.pl
#Marsz Wolności
#PO
#Warszawa
bm