Dziś o godzinie 13 rozpoczął się tzw. „marsz wolności”. Platforma Obywatelska chciała, by pojawiło się na nim 100 tys. osób. Stwierdzono, że PO może wynająć tylko 200 autokarów i przywieźć ludzi, a to i tak jest kropla w morzu. O tym, kto przyjechał na marsz mógł się przekonać reporter TVN24, który nie mógł wyciągnąć od „uczestników” informacji – po co tu przyjechali. Po kilku pytaniach w końcu dał za wygraną. Taki to marsz…
Internauci stworzyli swój własny spot „promujący” dzisiejszy marsz.
ZOBACZ. Przerobiono po prostu film, który
przedstawiła ostatnio Platforma.
Dziś Jarosław Kaczyński powiedział, że „
idąc w tym marszu i twierdząc, że dziś wolność jest zagrożona idziecie w innym kierunku niż sądzicie” - mówił prezes PiS zwracając się bezpośrednio do uczestników organizowanego przez opozycję tzw. Marszu Wolności.
Na własnej skórze, o tym kto przyjechał na marsz mógł się przekonać reporter, który udał się na miejsce. Usiłował wyciągnąć jakieś informacje od uczestników. Bezskutecznie.
Z jakim hasłem pan przyjechał?
My bez hasła, tak ogólnie przyjechali, jako z PSL-u.(…) Tak ogólnie wszystko, a szczegółowo nie mamy nic innego do zaprezentowania – powiedział mężczyzna biorący udział w „marszu wolności”.
Zobacz wideo:
W sieci internauci nadal wyśmiewają marsz, przypominając jak wolność wyglądała za czasów rządów PO-PSL.
A tych wyliczeń nie ma końca.
Źródło: niezalezna.pl
#ludzie
#tak ogólnie
#PO
#marsz wolnosci
mg