Wiceminister Jan Dziedziczak w programie „24 pytania” Doroty Kani zapowiedział nową ustawę, która znowelizuje służbę zagraniczną.
Naprawdę nie ma co trzymać tych funkcjonariuszy SB i innych komunistycznych służb w MSZ. Dlaczego minister Sikorski to robił, to już nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć, a mógłbym kilka hipotez postawić. My to zmieniamy, stąd też ten wściekły atak i sprawa pani konsul Szonert-Biniendy jest ku temu kolejnym pretekstem. Na pewno nie chodzi o dobro Polski. Troską o Polskę mógł się wykazać Donald Tusk, kiedy niemieckie tygodniki pokazywały polskich liderów w mundurach zbrodniczych. On nie reagował, bo był zainteresowany jak zawsze wyłącznie swoja osobistą karierą
– dodał.W tej operacji sugerującej, że to jest kompromitacja polskiej dyplomacji uczestniczy np. Radosław Sikorski, wieloletni minister spraw zagranicznych. Który tuż przed nominacją zasłynął z takiego sformułowania „dorżnąć watahę”. To była wypowiedź o opozycji i rozumiem, że to była kwintesencja dyplomacji, za którą to właśnie, jeden z poszkodowanych – pan Donald Tusk – nagrodził go funkcją ministra spraw ministra zagranicznych