Za 220 tysięcy złotych mieli załatwić skazanemu właścicielowi sieci punktów z automatami do gier tzw. elektroniczną bransoletkę zamiast więzienia. Zostali zatrzymani przez CBA.
Delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Gdańsku (pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego w Gdańsku Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej) prowadzi śledztwo w sprawie powoływania się na wpływy w sądach w Warszawie.
Funkcjonariusze CBA zatrzymali trzy osoby: 39-letniego mieszkańca stolicy, w przeszłości zajmującego się prowadzeniem punktów gier na automatach, wielokrotnie karanego za popełnienie różnego rodzaju przestępstw oraz mieszkankę Warszawy trudniącą się doradztwem inwestycyjnym, dwukrotnie karaną za przestępstwa płatnej protekcji i osobę zajmującą się sprzedażą oraz wynajmem luksusowych samochodów. Prokurator zarzucił im popełnienie przestępstw o charakterze korupcyjnym. W zamian za korzyść majątkową - 220 tysięcy złotych - powołując się na wpływy w sądach powszechnych mieli załatwić skazanemu 39-latkowi korzystne dla niego rozstrzygnięcia: odroczenia pozbawienia wolności oraz możliwość odbywania kary w tzw. systemie dozoru elektronicznego.
Czytaj też: CBA znów zatrzymuje za korupcję w sądzie w Krakowie. W tle miliony złotych!
Sąd tymczasowo aresztował na trzy miesiące zatrzymanych przez CBA. Grozi im kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Źródło: niezalezna.pl,cba.gov.pl
#CBA
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
pb