Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Boją się ustawy dezubekizacyjnej. Będą radzić jak chronić prawa esbeków. ZOBACZ NAZWISKA

Boją się ustawy dezubekizacyjnej jak diabeł święconej wody.

mg

Boją się ustawy dezubekizacyjnej jak diabeł święconej wody. Środowisko PRL-owskich wojskowych za parę dni w sejmie będzie zastanawiać się, w jaki sposób skutecznie bronić własnych interesów, oraz… kieszeni. W nadchodzącą sobotę na konferencji w Sali Kolumnowej pojawią się takie postaci jak Dukaczewski, Puchała, czy Stańczyk - ten sam, który nie wiedział jak ma „wyżyć za 2 tys. zł”. Sama śmietanka…

Tzw. ustawa dezubekizacyjna obniża emerytury i renty za okres „służby na rzecz totalitarnego państwa” od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. (w połowie 1990 r. powstał UOP). Od 1 października 2017 r. maksymalna emerytura dla tych osób nie będzie mogła być wyższa niż średnie świadczenie w ZUS (emerytura - ok. 2 tys. zł, renta - ok. 1,5 tys. zł, renta rodzinna - ok. 1,7 tys. zł).

„Czerwoni generałowie„” reaktywują swoje szeregi i mobilizują się. W sejmie 29 kwietnia o godzinie 12:00 ma odbyć się konferencja pod wdzięcznym tytułem „Ochrona Praw Funkcjonariuszy i Żołnierzy w demokratycznym państwie”. Została zorganizowana przez Federację Stowarzyszeń Służb Mundurowych (FSSM) oraz europosłów Sojuszu Lewicy Demokratycznej: Bogusława Liberadzkiego, Krystynę Łybacką i Janusza Zemke.

CZYTAJ WIĘCEJ: Czerwona generalicja kontratakuje

Nie czekajmy biernie, walczmy o honor i demokratyczne państwo prawa” – napisało Stowarzyszenie Generałów Policji RP, które wspiera FSSM. Załączono zaproszenie i podano nazwiska gości



M.in. oni będą radzić jak chronić swoje prawa:

- gen. Marek Dukaczewski – były szef WSI, oficer wywiadu wojskowego PRL i uczestnik moskiewskich kursów GRU (sowiecki wywiad wojskowy);

- gen. Franciszek Puchała – jeden z głównych planistów stanu wojennego, autor paszkwili atakujących płk. Ryszarda Kuklińskiego;

- gen. Henryk Jasik – były szef Departamentu I Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Służby Bezpieczeństwa. Po roku 1990 pełnił funkcje szefa Zarządu Wywiadu Urzędu Ochrony Państwa oraz wiceministra spraw wewnętrznych;

- gen. Jerzy Stańczyk – swoją służbę w MO zaczynał jeszcze w roku 1959, niedawno zastanawiał się, jak ma „wyżyć za 2 tys. zł”;

- Andrzej Anklewicz – zatrudniony w MSW od 1982 r., w PZPR od 1974 r., zasłużony funkcjonariusz komunistycznego kontrwywiadu Służby Bezpieczeństwa oraz Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej. Już po przełomie roku 1989 Anklewicz został zastępcą dyrektora gabinetu Andrzeja Milczanowskiego, szefa UOP;

- Andrzeja Kapkowski – były szef UOP;

Jednym z organizatorów jest Janusz Zemke – europoseł SLD, były wiceminister obrony. Zemke w PRL pełnił funkcję I sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Bydgoszczy, a w stanie wojennym – sekretarza do spraw propagandy tegoż Komitetu.

Reklama

mg

Reklama