W dzisiejszym wydaniu „Fakt” informował, że były wiceprezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Radosław Obolewski, którego nazwisko pojawiało się również w kontekście nagonki na Bartłomieja Misiewicz
W związku z pojawieniem się w niektórych mediach nieprawdziwych informacji, dotyczących użytkowania służbowego samochodu przez byłego Członka Zarządu PGZ S.A., informujemy, że:
1) Nie jest prawdą, że Prezes Zarządu PGZ S.A. Pan Błażej Wojnicz zaakceptował jakąkolwiek propozycję Pana Radosława Obolewskiego w zakresie użytkowania i ceny wykupu samochodu, który został Panu Radosławowi Obolewskiemu przydzielony jako auto służbowe.
2) Nie jest prawdą, że Pan Radosław Obolewski złożył ofertę wykupu od PGZ S.A. auta, które zostało mu przydzielone jako służbowe – oferty takiej nie złożył również Zarząd PGZ S.A. Zatem nie jest prawdą, że Prezes Zarządu PGZ S.A. Błażej Wojnicz zaakceptował ofertę. Takie decyzje nie są w PGZ S.A. podejmowane jednoosobowo, tylko kolegialnie przez Zarząd Spółki.
3) PGZ S.A. od wygaśnięcia prawa do korzystania z samochodu przez Pana Radosława Obolewskiego prowadzi postępowanie, które ma doprowadzić do realizacji zapisów kontraktu, czyli zwrotu samochodu bądź odkupienia go przez Pana Radosława Obolewskiego w terminie. Pan Radosław Obolewski został również poinformowany, że w przypadku nie uregulowania powyższej sprawy, zostanie ona skierowana na drogę postępowania sądowego.
4) Prezes Zarządu PGZ S.A. Pan Błażej Wojnicz oczekuje od Pana Radosława Obolewskiego bezzwłocznego zwrotu kosztów, wynikających z użytkowania przez niego samochodu.
5) Karta paliwowa przyporządkowana do samochodu użytkowanego przez Pana Radosława Obolewskiego jako służbowego została zablokowana przez PGZ S.A. po objęciu funkcji Prezesa Zarządu PGZ S.A. przez Pana Błażeja Wojnicza. Zatem nieprawdą jest, że Pan Obolewski korzystał z niej jeszcze dwa tygodnie temu.
6) PGZ S.A. nie informowała o roku produkcji samochodu.
Z uwagi na fakt, że dwa kolejne artykułu zamieszczone w dzienniku „Fakt”, pomimo współpracy ze strony PGZ S.A., zawierały wiele kłamstw i pomówień, Spółka zdecydowała się podjąć odpowiednie kroki prawne.