Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Szefernaker demaskuje „wielką ściemę Tuska”: Ma pociąg do propagandy i ten pociąg ujawnił

Minister w KPRM Paweł Szefernaker przekonuje, że wczorajsze zamieszanie wokół przyjazdu Donalda Tuska do Warszawy było „jedną wielką ściemą”, na którą Polacy nie dadzą się już nabrać.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Minister w KPRM Paweł Szefernaker przekonuje, że wczorajsze zamieszanie wokół przyjazdu Donalda Tuska do Warszawy było „jedną wielką ściemą”, na którą Polacy nie dadzą się już nabrać. „Wczoraj była sytuacja, w której przewodniczący próbował odwrócić uwagę, ale żyjemy w czasach, kiedy internet wszelkiego rodzaju ściemę wychwytuje i wczoraj wielu internautów wychwyciło tę ściemę, z jaką mieliśmy do czynienia” - mówił Szefernaker

Donald Tusk zeznawał w warszawskiej prokuraturze, jako świadek w śledztwie dotyczącym współpracy Służby Kontrwywiadu Wojskowego z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa. Na dworcu Centralnym pojawiło się sporo jego zwolenników jak i przeciwników. Wielu posłów Platformy Obywatelskiej z otwartymi ramionami witało „Króla Europy”. Na Centralnym zabrakło jednak przewodniczącego PO Grzegorza Schetyny… Nie brakowało za to warszawskiego Klubu „Gazety Polskiej”, który „entuzjastycznie” pozdrawiał przyjaciela Merkel.  
CZYTAJ WIĘCEJ: Kto witał Donalda Tuska - kogo zabrakło? Platforma Obywatelska podzielona. ZOBACZ ZDJĘCIA
 
Do całej sprawy odniósł się minister w kancelarii premier Szydło, który nie ma złudzeń, że Tusk po raz kolejny, próbował odegrać przed Polakami swój teatrzyk.

- Wczorajszy spektakl, który urządził przewodniczący Tusk, to jedna wielka ściema. Jest z tego znany. Ma pociąg do władzy, do propagandy i wczoraj ten pociąg do propagandy się ujawnił, bo jak był premierem, to bardzo często szukano tematów zastępczych. Pamiętamy tematy dopalaczy, walki z dopalaczami, z pedofilami, które odwracały uwagę opinii publicznej od innych tematów. Wczoraj była sytuacja, w której przewodniczący próbował odwrócić uwagę, ale żyjemy w czasach, kiedy internet wszelkiego rodzaju ściemę wychwytuje i wczoraj wielu internautów wychwyciło tę ściemę, z jaką mieliśmy do czynienia. Chociażby tych ochroniarzy, te limuzyny, które jechały za spacerującym po Warszawie Tuskiem. Polacy już się na tę ściemę nie dadzą złapać – mówił na antenie TVN24 Paweł Szefernaker.

 Tusk żalił się wczoraj po przesłuchaniu, że jest głodny. Szefernaker podkreśla, że jest to kolejna ściema, w którą raczej nie uwierzyli Polacy.

- Przewodniczący Tusk w ramach tego teatru i tej ściemy powiedział po przesłuchaniu, że jest na czczo. Gdyby nie udawał i nie jeździł specjalnie pociągiem na przesłuchania, to wiedziałby, że miliony Polaków, które jeżdżą koleją, są do tego przyzwyczajone i zabierają kanapki ze sobą na podróż. Jeżeli ktoś od czasu do czasu jeździ dla picu i ściemy, mógł o tych kanapkach zapomnieć – mówił Paweł Szefernaker na antenie TVN24.

CZYTAJ WIĘCEJ: Prokurator ośmieszył Tuska. I runęła teoria lansowana przez „króla Europy”

 



Źródło: niezalezna.pl,TVN24,300polityka.pl

#prokuratura #FSB #przesłuchanie #Warszawa Centralna #dworzec #Donald Tusk #Warszawa #PKP

rz