Posłowie Joanna Augustynowska, Marta Golbik i Grzegorz Furgo zostali dziś zawieszeni w prawach członków Nowoczesnej – dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do zarządu partii. To reakcja na doniesienia medialne mówiące o ich możliwym przejściu do Platformy Obywatelskiej.
- Sytuacja wymagała reakcji. Zarząd postanowił, że da tym posłom szansę, aby się zdeklarowali. Nie otrzymał jednak żadnej odpowiedzi i w związku z tym zostali oni zawieszeni w prawach członków partii – poinformował rozmówca PAP.
Zawieszenie posłów nastąpiło zgodnie z artykułem statutu Nowoczesnej, który mówi m.in., że członkowie partii ponoszą odpowiedzialność dyscyplinarną za „działania sprzeczne z celami Nowoczesnej lub godzące w jej dobre imię”.
Zwieszeni posłowie mają oczywiście prawo do odwołania się od tej decyzji
– zaznaczył przedstawiciel Nowoczesnej.
W poniedziałek nie udało się PAP skontaktować z trójką posłów, którzy zostali zawieszeni w prawach Nowoczesnej.
„Rzeczpospolita” napisała dziś, że w najbliższym czasie Platforma ogłosi transfer dwojga posłów Nowoczesnej: Marty Golbik i Grzegorza Furgo. Z kolei Wirtualna Polska informowała, że odejście z Nowoczesnej rozważa dwoje kolejnych polityków partii Ryszarda Petru: Joanna Augustynowska i Michał Stasiński.
Nieoficjalnie rozmówcy PAP z władz PO potwierdzili, że przejścia z Nowoczesnej są możliwe, choć trudno przesądzić jaka będzie ostateczna liczba tych posłów.
Tam sytuacja cały czas jest rozwojowa, zobaczymy
– stwierdził polityk ze ścisłego kierownictwa Platformy.
Dotychczas klub Nowoczesnej liczył 31 posłów.
Źródło: PAP
#posłowie #PO #Nowoczesna
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
pb