O serial komediowy „Ucho prezesa” pytany był dziś Jarosław Kaczyński na antenie radia RMF. - Ja bym bardzo chciał móc obejrzeć wszystkie odcinki, ale obejrzałem dotąd tylko dwa - te pierwsze - odparł szef Prawa i Sprawiedliwości.
- Ciągle czekam, żeby mieć taki moment, w którym będę mógł obejrzeć jednym ciągiem te pozostałe. No, ale ja mam strasznie mało czasu. Może mi się jednak kiedyś uda - stwierdził Jarosław Kaczyński.
Natomiast ze sprawozdań wiem, że co prawda to nie jest tak, że był tu jakiś szpieg, który pokazywałby, jak to rzeczywiście u nas wygląda i to wyśmiewał, bo wszystko można wyśmiać, ale wielu ludzi się z tego śmieje, więc jest w porządku. Ja nie widzę żadnego powodu, żeby władza miała w jakikolwiek sposób inny niż śmiechem reagować na kabarety. Pod warunkiem, że kabaret nie ma miejsca w Sejmie, bo to jest wtedy gorzej
- spuentował prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj też: „Ucho Prezesa” rozbawiło J. Kaczyńskiego. Ale coś tam się nie zgadza…
Jarosław Kaczyński był także pytany o scenariusz, w którym zastąpiłby Beatę Szydło w funkcji szefa rządu.
Nie wchodzi to w tej chwili w grę
- odparł.
Dopytywany, czy nie wchodzi w grę także w dalszej perspektywie, prezes PiS stwierdził:
No, w dalszej perspektywie to trudno cokolwiek przewidzieć, ale ja w tej chwili nie jestem kandydatem na premiera.
Źródło: PAP,rmf24.pl,niezalezna.pl
#Ucho prezesa #Jarosław Kaczyński
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
pb