Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Ostatnie pożegnanie Pawła Zarzecznego

W piątek odbył się pogrzeb Pawła Zarzecznego. Spoczął na warszawskim Cmentarzu Bródnowskim. Żegnało go wiele osób, w tym rodzina, znajomi, działacze piłkarscy, kibice, dziennikarze.

TVP Info/print screen
TVP Info/print screen
W piątek odbył się pogrzeb Pawła Zarzecznego. Spoczął na warszawskim Cmentarzu Bródnowskim. Żegnało go wiele osób, w tym rodzina, znajomi, działacze piłkarscy, kibice, dziennikarze.

W czwartek, pośmiertnie Krzyżem Orderu Odrodzenia Polski odznaczył zmarłego 25 marca w wieku 56 lat dziennikarza prezydent Andrzej Duda. Dyrektor Biura Prasowego Marek Magierowski napisał na Twitterze: "Prezydent @AndrzejDuda nadał pośmiertnie Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski śp. Pawłowi Zarzecznemu".


W piątek w uroczystościach pogrzebowych rozpoczętych w liczącym ponad 100 lat zabytkowym drewnianym kościele pod wezwaniem św. Wincentego a Paulo na Cmentarzu Bródnowskim wzięły udział liczne tłumy, w tym spora grupa dziennikarzy,  kibiców, przedstawicieli klubów sportowych i PZPN. Wielu ubranych było w szaliki Legii Warszawa. Tego życzyła sobie także rodzina zmarłego. Zarzeczny był bowiem prywatnie fanem stołecznej drużyny.

Będzie nam brakowało tego człowieka wiernego Bogu i Ojczyźnie. Godzina 20.30 przypominać będzie nam jego program "Bul głowy"

- powiedział w czasie mszy świętej ks. Czesław Banaszkiewicz, przyjaciel bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Złożeniu trumny do grobu towarzyszyła ulubiona przez zmarłego muzyka. Żegnał go "Sen o Warszawie", "Shape of my heart", melodia z filmu "Misja", "My way" i "Lonely boy".

Potem rozległy się brawa, o które poprosiła rodzina. W górę powędrowały szaliki Legii, nie zabrakło rac i świec dymnych.

Tata zawsze czekał, aby historia przyszła do niego, a nie on do historii. Jego życiową maksymą było także stwierdzenie, że mniejszość ma także prawo, a słabszy może wygrać z silniejszym. Najlepszy artykuł pisałeś 56 lat

- mówił syn zmarłego Krzysztof.

Córka zmarłego Paulina zapytała: "Dlaczego nam to zrobiłeś? Pewnie odpowiedziałbyś - bo mogę".

Dużo ludzi znało Pawła. Jedni lepiej, drudzy gorzej. Najbardziej nie lubił smutasów i nudziarzy

- powiedział w słowie pożegnalnym jego przyjaciel Krzysztof Stanowski.

 



Źródło: PAP,niezalezna.pl

#ks. Czesław Banaszkiewicz #Paweł Zarzeczny #Krzysztof Stanowski

ES