Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Przybudówka Sojuszu Lewicy Demokratycznej strajkuje w szkołach

Dzisiaj związkowcy ze Związku Nauczycielstwa Polskiego przeprowadzają strajk w szkołach w całej Polsce.

Marcin Pegaz/Gazeta Polska
Marcin Pegaz/Gazeta Polska
Dzisiaj związkowcy ze Związku Nauczycielstwa Polskiego przeprowadzają strajk w szkołach w całej Polsce. Przybudówka Sojuszu Lewicy Demokratycznej opowiada się przeciwko reformie gimnazjów, które zwalczała, gdy wprowadzał je rząd Jerzego Buzka. Według szacunków ZNP w strajku weźmie udział ok. 40 proc. szkół.


Oficjalnie protest jest prowadzony pod hasłem „Stop chaosowi w szkole”. Do tego rzekomo mają doprowadzić oczywiście reformy wprowadzane przez Prawo i Sprawiedliwość, w tym sztandarowy projekt rządu, czyli likwidacja gimnazjów. Co ciekawe, w 1998 r. ZNP był przeciwko wprowadzeniu gimnazjów. Dawało temu wyraz, organizując m.in. protesty głodowe.

Mało kto pamięta, że ZNP to organizacja zaangażowana politycznie i blisko związana z Sojuszem Lewicy Demokratycznej. W 1997 r. związkowcy przyłączyli się do Krajowego Komitetu Wyborczego SLD. Podobne porozumienie podpisano również w 2001 i 2006 r. Przed ostatnimi wyborami do Sejmu ZNP również wsparł partię Leszka Millera. Stojącemu na czele związku Sławomirowi Broniarzowi nie przeszkadzało to, że w programie SLD była… likwidacja gimnazjów. Samo porozumienie mówiło enigmatycznie o zachowaniu „struktury ustroju szkolnego”. To głównie z powodu zaangażowania politycznego związek się aktywizuje, gdy w Polsce rządzą ugrupowania prawicowe. Tak było w latach 2005–2007, gdy ZNP zorganizował liczne protesty przeciwko rządowi Prawa i Sprawiedliwości. Związkowcy nie byli jednak szczególnie aktywni, kiedy w latach 2008–2014 zamknięto w Polsce ponad tysiąc szkół.

Teraz szykują się do głośnych protestów i apelują do wszystkich rodziców o wsparcie.

„Bardzo nam zależy na tym, żeby protest nauczycieli znalazł poparcie także wśród rodziców, dlatego jeszcze raz zwracam się z gorącą prośbą: Szanowni rodzice, poprzyjcie protest nauczycieli” – zwrócił się w specjalnym spocie do rodziców Sławomir Broniarz, szef ZNP.

Wiadomo, że może liczyć na partie opozycyjne.

– Jako Platforma Obywatelska wspieramy zarówno referendum edukacyjne, jak i strajk nauczycieli – powiedziała podczas konferencji prasowej poseł PO Kinga Gajewska-Płochocka.

Dzisiejszy strajk polega na zbiorowym powstrzymaniu się pracowników oświaty od wykonywania pracy. W czasie strajku pracownicy nie wykonują żadnych obowiązków (strajkujący nauczyciel nie prowadzi lekcji ani zajęć wychowawczych i opiekuńczych). Strajkują także pracownicy szkolnej administracji i obsługi.
Wiele zajęć więc się nie odbędzie, tym bardziej że protest przewidziany jest na godz. 7.30–15.30. Według ZNP protestować będzie od 40 do 45 proc. szkół.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#strajk #Sejm #Sławomir Broniarz #ZNP #MEN #szkoła

Jacek Liziniewicz