Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Adam Bielan o słowach szefa MSZ

Jesteśmy po zmianie czasu. Każdy może być rano mniej precyzyjny niż w południe – ocenił wicemarszałek Senatu Adam Bielan.

twitter.com/AdamBielan
twitter.com/AdamBielan
Jesteśmy po zmianie czasu. Każdy może być rano mniej precyzyjny niż w południe – ocenił wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Powiedział, że słowo o fałszerstwie było za mocne i sam bym go nie użył. Chodzi o wypowiedź Witolda Waszczykowskiego dotyczącą wyboru Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej.
 

Mamy ekspertyzy, które mówią, że przy wyborze Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej doszło do fałszerstwa powiedział w poniedziałek rano minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.

Do jego słów odniósł się marszałek Bielan.

Poza tym słowem, to ja się zgadzam. Nie pytano już kto jest za, kto się wstrzymał. Ta procedura powinna być przeprowadzona zgodnie ze zwyczajem. Odmówiono też biernego prawa wyborczego JSW. Poza tym jednym za mocnym słowem podpisuje się pod tym, co powiedział. Ale jednocześnie pod względem politycznym rząd się tym nie zajmuje. O tym mówił rzecznik Bochenek, minister Szczerski. Jesteśmy bezpośrednio po zmianie czasu i każdy może być rano mniej precyzyjny niż w południe. Waszczykowski pozostanie na stanowisku tak długo, jak premier Szydło uznaje, że wykonuje swoje zadanie. Naszą intencją na pewno nie jest kontynuowanie sporu wokół wyboru Donalda Tuska

– mówił w „Kropce nad i” Adam Bielan.
 
Wcześniej rzecznik rządu powiedział, że sprawa wyboru przewodniczącego Donalda Tuska jest już przesądzona i zamknięta. Dodał, że „rząd w ogóle się tym nie zajmuje”.
 

UE to nie Donald Tusk. My od samego początku zwracaliśmy uwagę na dwie rzeczy. Wybór Donalda Tuska na przewodniczącego RE jest niewątpliwie obarczony wadą polityczną i to mówiliśmy od samego początku. Jest dokonany wbrew woli państwa członkowskiego, z którego Tusk pochodzi i to niebezpieczny precedens na przyszłość. Powinniśmy się przed takimi działaniami ustrzegać, bo one niewątpliwie prowadzą do zaburzenia solidarności, o której tak wiele mówimy i do wzajemnego zaufania pomiędzy państwami członkowskimi

– stwierdził rzecznik rządu Rafał Bochenek.
 

Jest w związku z tym wyborem problem pewnej luki prawnej, która niewątpliwie w przepisach traktatowych istnieje. Na to zwracała uwagę pani premier Szydło na szczycie Rady Europejskiej w Brukseli. Zresztą przyznał to również premier Muscat w trakcie posiedzenia RE i zgodził się z tym, że te kwestie proceduralne dot. wyboru przewodniczącego RE jak i innych osób na najważniejsze funkcje w UE powinny być na pewno doprecyzowane. W tym momencie jeśli chodzi o tę sprawę nie ma żadnej politycznej decyzji, aby podejmować jakiekolwiek działania i rząd w ogóle się tym nie zajmuje

Sprawa przewodniczącego Donalda Tuska jest już przesądzona i zamknięta. Naprawdę proponuję państwu, abyście takimi kwestiami personalnymi już się nie zajmowali, bo w tym momencie najważniejsza jest przyszłość UE i na tym chce się skupić polski rząd i nad tym pracuje. O tym również będą rozmawiali liderzy Grupy Wyszehradzkiej, jak powinna UE wyglądać, jakie zmiany powinny być konieczne, przeprowadzone w ramach funkcjonujących mechanizmów dot. chociażby wyboru najważniejszych osób w UE, bo niewątpliwie tutaj jest luka prawna. To mówiliśmy od samego początku. Tutaj nie ma żadnych nowych informacji, argumentów. I myślę, że stad wynikała ta wypowiedź ministra Waszczykowskiego.

Nie ma żadnej decyzji politycznej co do zaskarżania tej decyzji. Dlatego sprawę wyboru Donalda Tuska uważamy za zamkniętą. Co do legalności tego wyboru, powinny się wypowiadać służby RE i tam ewentualnie takie pytania powinny być kierowane


– dodał. Jak mówił także: 
 

Kwestia wyboru Tuska jest niepotrzebnie przeceniana, przecież to już za nami. Sprawa jest rozstrzygnięta i przesądzona.

 



Źródło: niezalezna.pl,300polityka.pl

#fałszerstwo #RE #Donlad Tusk #Witold Waszczykowski #adam bielan

mg