W relacjach niemieckich mediów poświęconych reelekcji Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej dominowała satysfakcja.
– napisano w analizie Reduty Dobrego Imienia.W relacjach niemieckich mediów poświęconych wynikom szczytu UE i reelekcji Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego RE dominowała satysfakcja. Wybór Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej uznany został za porażkę polskiego rządu. Oceniono, że Polska próbowała szantażować pozostałe kraje Unii. Ton mediów niemieckich w porównaniu z lutym 2017 (wizyta kanclerz Angeli Merkel w Warszawie) uległ zaostrzeniu. Wydaje się, że idea Europy dwóch prędkości zyskuje wśród publicystów na popularności
– napisano w analizie.Polska w ocenie medialnej pozycjonowana jest wśród państw negujących integrację europejską, którą popiera – jeśli wierzyć sondażom – zdecydowana większość niemieckiego społeczeństwa. Dla Niemców idea integracji europejskiej wydaje się stanowić element tożsamościowy
– czytamy.Stopień utożsamienia niemieckich elit opiniotwórczych z ideą integracji europejskiej sprawia, że debata/spór traktowane są jako próba podważenia europejskiego ładu. Jako oczywisty i zasadniczo słuszny przyjmowany jest przez niemieckich publicystów punkt widzenia prezentowany przez rząd Angeli Merkel
– ocenia Reduta.Trudno doszukać się śladu negatywnych opinii na temat Donalda Tuska lub okresu rządów Platformy Obywatelskiej. Krytyka Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniona wśród niemieckich publicystów wydaje się mieć często podłoże ideologiczne