Zaniepokojenie w związku z listem szefa koncernu medialnego Ringier Axel Springer Marka Dekana do dziennikarzy wyraziło w oświadczeniu Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP. W jego ocenie, list narusza zasady niezależności redakcji i grozi ograniczeniem wolności słowa w Polsce. Telewizyjne „Wiadomości” podały wczoraj, że szefostwo międzynarodowego koncernu medialnego Ringier Axel Springer oczekuje od swoich dziennikarzy w Polsce publikowania krytycznych ocen braku poparcia polskiego rządu dla Donalda Tuska przy wyborze na szefa Rady Europejskiej.
„Wiadomości” powołały się na list szefa koncernu do pracowników w tej sprawie.
Szef Ringier Axel Springer Media AG Mark Dekan napisał do pracowników koncernu m.in:
Ideologie i prymitywne ideologie przegrały z wartościami i rozsądkiem. Wyłącznym zwycięzcą nie jest jednak Donald Tusk, tak jak Kaczyński nie jest jedynym przegranym. Razem z Tuskiem wygrali Polacy - wszyscy ci, którzy są dumni z przynależności do Unii Europejskiej (...). Co do przegranych w tym starciu, to obok Jarosława Kaczyńskiego znalazła się dobra reputacja Polski jako rzetelnego partnera".
Czytaj też: O tym jak Niemiec chce kreować polskie media. "To łamanie kręgosłupów redaktorów..."
W nadchodzącym czasie na autostradzie unijnej integracji pojawia się nie tylko pas szybkiego i wolnego ruchu, ale też parking. I to jest właśnie moment, gdy do gry włączają się wolne media, tak jak my (...) większość naszych czytelników i użytkowników należy do tej miażdżącej większości, która popiera członkostwo Polski w UE. Podpowiedzmy im co zrobić, żeby pozostać na pasie szybkiego ruchu i nie skończyć na parkingu
- cytowały Dekana „Wiadomości”.
W ocenie Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, list szefa Ringier Axel Springer
„zawiera gotowe tezy publicystyczne, jednoznaczne interpretacje wydarzeń budzących w Polsce kontrowersje i spory oraz wydaje się próbą wymuszenia przyjęcia przez poszczególne redakcje i ich pracowników prezentowanej w nim optyki politycznej, interpretacji, poglądów”. CMWP zwróciło jednocześnie uwagę, że może on łamać
„zasady regulujące niezależność redakcji” od wydawcy, zapisane m.in. w Kodeksie Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izby Wydawców Prasy; członkiem Izby jest m.in. Ringier Axel Springer.
Sprawa wydaje się tym bardziej bulwersująca, że zróżnicowane i wysokonakładowe media drukowane oraz portale internetowe, będące własnością grupy RASM AG, w Polsce, odgrywają bardzo istotną rolę w kształtowaniu opinii publicznej, także w obszarze polityki międzynarodowej. Tymczasem sprawy, do których odnosiła się dyspozycja prezesa Dekana, były istotnym elementem europejskiej polityki międzynarodowej, a także dyskusji prezentującej zróżnicowane opinie pomiędzy elitami, rządami, publicystami, społeczeństwami obydwu naszych krajów
- napisano w oświadczeniu.
Tego rodzaju nacisk prowadzi do ograniczenia możliwości prowadzenia tej dyskusji w Polsce, a co za tym idzie, do ograniczenia wolności słowa
- stwierdzono.
Według informacji podawanych na stronie internetowej koncernu, oferta Ringier Axel Springer Media AG „obejmuje ponad 160 tytułów prasowych i ofert cyfrowych w Polsce, na Węgrzech, Słowacji i w Serbii”. W Polsce RASM AG wydaje m.in. gazetę codzienną „Fakt”, tygodnik „Newsweek Polska” i miesięcznik „Forbes”. Od 2012 r. spółka kontroluje również Grupę Onet, wydawcę jednego z największych polskich portali internetowych.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
#Ringier Axel Springer
#Mark Dekan
pb